Lubelski zespół w poprzedniej kolejce przegrał na wyjeździe z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 1:3 i był to koniec znakomitej serii pięciu zwycięstw z rzędu, a zarazem pierwsza porażka od 10 grudnia 2022 roku. Żółto-czarni liczyli więc na rehabilitację w starciu z BBTS Bielsko-Biała, zwłaszcza, że do hali Globus zawitała najsłabsza drużyna PlusLigi w tym sezonie.
Niedzielny pojedynek rozpoczął się od szybkiego prowadzenia gospodarzy 3:0, gdy dwoma blokami punktowymi z rzędu popisał się amerykański środkowy Jeffrey Jendryk. Następnie lublinianie powiększyli przewagę na 8:3 i o pierwszy czas w tym meczu poprosił szkoleniowiec bielszczan Sergiej Kapelus. Przyniosło to efekt, bowiem goście po asie serwisowym Konrada Formeli najpierw doprowadzili do wyrównania 13:13, aby za chwilę wyjść na prowadzenie jednym oczkiem (14:13).
Po ataku Wojciecha Włodarczyka, to LUK w połowie tej partii wygrywał jednak 16:15. Potem cztery punkty z rzędu zdobyli przyjezdni i prowadzili już 19:16, a swoją drugą przerwę na żądanie musiał wykorzystać Dariusz Daszkiewicz. Nic to nie pomogło, gdyż beniaminek nadal kontynuował swoją dobrą grę, zwyciężając pewnie w premierowej odsłonie 25:21.
W drugim secie walka punkt za punkt trwała do stanu 8:8. Od tego momentu LUK zanotował serię 4:0, wychodząc po asie serwisowym Jendryka na prowadzenie 12:8. BBTS złapał co prawda kontakt (11:12), ale od tego czasu rozpoczął się „odjazd” lublinian. Po udanej zagrywce Jakuba Wachnika gospodarze wygrywali już 20:12, triumfując ostatecznie w tej partii 25:16.
Partia numer trzy była wyrównana do stanu 10:10, ale od tego czasu żółto-czarni zdobyli sześć oczek z rzędu i w połowie seta wygrywali 16:10. Team z Bielska-Białej nie był w stanie się już podnieść, ulegając lublinianom 15:25. Na zakończenie trzeciego seta asa zaserwował Mateusz Malinowski i LUK objął prowadzenie w całym meczu 2:1.
Drużyna trenera Dariusza Daszkiewicza nie zmarnowała szansy na zdobycie kompletu punktów i poszła za ciosem w czwartej, ostatniej odsłonie tego starcia. Po dwóch z rzędu asach serwisowych Szymona Romacia, miejscowi odskoczyli na 10:3 i pewnie kroczyli po końcowy triumf. Ostatecznie ekipa z Koziego Grodu rozbiła rywali w tym secie 25:12, wygrywając cały pojedynek 3:1.
LUK Lublin – BBTS Bielsko-Biała 3:1 (21:25, 25:16, 25:15, 25:12)
LUK: Komenda 6, Włodarczyk 3, Szerszeń 8, Nowakowski 11, Jendryk 13, Romać 16, Watten (libero) oraz Tavares, Malinowski 3, Wachnik 4, Jóźwik, Stajer, Gergorowicz (libero), Hudzik. Trener: Dariusz Daszkiewicz
BBTS: Gil, Formela 12, Darlaczi 1, Zawalski 9, Woch 1, Hanes 17, Teklak (libero) oraz Dosanjh 2, Siek 5, Fijałek (libero), Sinoski, Puczkowski, Cupkovic 2. Trener: Sergiej Kapelus
Sędziowali: Tomasz Janik, Marcin Herbik
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

Sony Xperia 1 IV 12/256GB Czarny
smartfon xperia 1 iv dysponuje najlepszymi rozwiąz…
kup teraz

Apple iPhone 14 Plus 256GB Żółty
Okres gwarancji: 12 miesięcyWyposażenie: iPhone z …
kup teraz

Doogee S98 8/256GB Czarny
Smartfony Doogee. Flagowy model Doogee S98 został …
kup teraz

Redmi 10C 4/128GB Zielony
Redmi 10C Szybkość i niezwykła wydajność dzięki Sn…
Reprezentacja Polski. Rzecznik PZPN o problemach w kadrze