Siatkarze ze Świdnika przegrywali już w setach 0:2, ale ostatecznie wygrali z MKS Będzin po tie-breaku. Zobacz zdjęcia

Będzinianie udali się do Świdnika podbudowani udanym startem ligi w Białymstoku, natomiast dla żółto-niebieskich była to inauguracja nowego sezonu.

Pierwszy set świetnie rozpoczęli gospodarze, którzy wyszli na prowadzenie 7:2. Będzinianie zdołali jednak wyrównać (12:12), aby po chwili wyjść na prowadzenie 18:15. Podopiecznym Wojciecha Serafina do końca udało się utrzymać swoją przewagę, co pozwoliło im wygrać premierową odsłonę 25:21.

W drugiej partii goście poszli za ciosem, odskakując szybko na 6:3. Co prawda świdniczanie zdołali doprowadzić do remisu 16:16 za sprawą asa serwisowego Mateusza Łysikowskiego, jednak końcowe fragmenty tej części gry ponownie należały do przyjezdnych, którzy zwyciężyli w drugim secie 25:22 i objęli prowadzenie w całym meczu 2:0.

Nie załamało to świdniczan, którzy w kolejnej partii wyszli na prowadzenie 8:5, a następnie 15:11. Goście nie byli w stanie zatrzymać świetnych ataków Łysikowskiego i team trenera Witolda Chwastyniaka był coraz bliżej triumfu w trzecim secie (21:16, 23:18). Ostatnie punkty padły po błędach w polu zagrywki Matuli i Frąca.

Set numer cztery był niezwykle wyrównany, a dopiero w jego końcówce ekipie z lotniczego miasta udało się odskoczyć na trzy oczka (20:17). Serią udanych zagrań na siatce popisał się jednak były zawodnik Avii - Łukasz Swodczyk i zespół z Będzina ponownie wyrównał wynik (20:20). Ostatecznie szalę zwycięstwa w tej partii na swoją stronę przechylili miejscowi (25:23), doprowadzając do tie-breaka.

Pierwsze punkty w decydującym secie padły po czerwonych kartkach dla Rohnki i Matuli. Następnie gra toczyła się punkt za punkt do stanu 5:5. Od tej pory na boisku zaczęli dominować żółto-niebiescy, którzy wypracowali sobie 4-punktową zaliczkę (10:6). W końcówce tie-breaka po ataku Łysikowskiego Avia miała serię piłek meczowych (14:8), wygrywając ostatecznie tego seta 15:10 i cały pojedynek 3:2.

Polski Cukier Avia Świdnik – MKS Będzin 3:2 (21:25, 22:25, 25:19, 25:23, 15:10)
Avia: Łysikowski 20, Kosiba 14, Siwicki 7, Obermeler 4, Rećko 29, Matula 3, Kuś (libero) oraz Guz (libero), Walawender, Walczak, Hukel. Trener: Witold Chwastyniak
MKS: Macionczyk 2, Ratajczak 7, Teppan 4, Pietruczuk 13, Swodczyk 17, Koppers 11, Olenderek (libero) oraz Piwowarczyk, Frąc 7, Gonciarz, Ptaszyński 4, Rohnka 4. Trener: Wojciech Serafin