Przed pierwszym gwizdkiem środowego starcia obie drużyny miały identyczny dorobek punktowy i każda z ekip liczyła na komplet punktów w kontekście walki o miejsce w najlepszej ósemce..
Tomaszowianie świetnie rozpoczęli pierwszego seta i w pewnym momencie mieli już nawet 6-punktową przewagę (13:7). Zespół gości nie poddawał się, a do walki poderwali świdniczan w szczególności Rafał Obermeler i Mateusz Rećko, co spowodowało, że na tablicy wyników pojawił się remis 18:18. Do końca tej partii toczyła się niezwykle zacięta walka, którą ostatecznie na swoją stronę rozstrzygnęli przyjezdni, zwyciężając 25:23.
W secie numer dwa na początku ponownie prowadzili gospodarze (9:6), jednak za chwilę świdniczanie doprowadzili do remisu 12:12. Po udanej zagrywce Mateusza Siwickiego, ekipa z lotniczego miasta w połowie tej części gry prowadziła 16:14. W końcówce Avia miała trzy oczka zaliczki (23:20), ale tomaszowianie wyrównali i triumfatora tej partii musiała wyłonić gra na przewagi. Lechia miała nawet piłkę setową, jednak celne zagrywki Kamila Kosiby pozwoliły świdniczanom przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
W trzeciej partii Avia poszła za ciosem, wychodząc szybko na prowadzenie 12:7. Miejscowi gonili co prawda drużynę ze Świdnika i w pewnym momencie zbliżyli się nawet na dwa punkty (16:18). Goście nie pozwolili rywalom na więcej, wygrywając ostatecznie trzeciego seta 25:22 i cały mecz 3:0.
Świdniczanom w fazie zasadniczej pozostał do rozegrania jeden mecz. Team trenera Witolda Chwastyniaka 2 kwietnia zmierzy się przed własną publicznością z ekipą SPS Chrobry Głogów. Sobotnia potyczka rozpocznie się o godz. 17.
Lechia Tomaszów Mazowiecki – Polski Cukier Avia Świdnik 0:3 (23:25, 26:28, 22:25)
Lechia: Stolc 17, Tomczak 1, Baran 3, Janus 7, Sokołowski 8, Kulik 16, Dzierżyński (libero) oraz Neroj 4, Hendzelewski, Piotrowski 4. Trener: Bartłomiej Rebzda
Avia: Durski 4, Siwicki 3, Obermeler 6, Urbanowicz 1, Rećko (17), Kalinowski 13, Guz (libero) oraz Walawender 1, Kosiba 10, Kuś (libero). Trener: Witold Chwastyniak
Sędziowali: Marek Kaleński i Tomasz Bałabański
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?