Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarzom LUK Lublin do awansu do fazy play-off PlusLigi zabrakło zaledwie jednego punktu

szupti
(W sezonie zasadniczym PlusLigi lublinianie wygrali piętnaście spotkań i tyle samo przegrali. Do ósmego miejsca ekipie LUK zabrakło zaledwie jednego punktu)
(W sezonie zasadniczym PlusLigi lublinianie wygrali piętnaście spotkań i tyle samo przegrali. Do ósmego miejsca ekipie LUK zabrakło zaledwie jednego punktu) Wojciech Szubartowski
Siatkarze LUK w kampanii 2022/23 mieli walczyć o czołową ósemkę, a uplasowali się ostatecznie na dziesiątej pozycji. W grze o fazę play-off liczyli się do przedostatniej kolejki.

– Jeżeli chodzi pod względem sportowym, to na pewno nie jesteśmy super zadowoleni z tego sezonu. Generalnie jednak po tak nierównym i trudnym sezonie, czy to odnośnie kontuzji oraz tego, że zabrakło nam tylko jednego punktu, to trzeba przyznać, że chyba był niezły – podkreśla Maciej Krzaczek, wiceprezes klubu.

– Patrzymy jednak na klub jako całokształt, staramy się przeć do przodu nie tylko pod kątem sportowym, ale również finansowym i organizacyjnym. Na pewno będzie to widać w kolejnych sezonach. W najbliższym czasie zaczniemy oficjalnie informować, kto zostaje, a kto odchodzi, ale musimy się z tym jeszcze trochę wstrzymać. Na pewno czekają nas duże zmiany, zarówno w drużynie, jak i sztabie szkoleniowym – dodaje.

Dla lublinian kampania 2022/23 jest już historią. Przegrali oni rywalizację o dziewiąte miejsce z zespołem Ślepska Malow Suwałki. W pierwszym meczu LUK uległ na wyjeździe suwalskiej drużynie 1:3, natomiast w rewanżu nie ugrał nawet seta.

– Pozostaje niedosyt, bowiem zabrakło nam zaledwie jednego punktu, aby znaleźć się w play-offach, a tak musieliśmy zadowolić się grą o dziewiąte miejsce. Musimy mieć jednak świadomość, że na play-offy pracuje się cały sezon, a nie tylko w ostatnich meczach fazy zasadniczej. Myślę, że zarówno ja, jak i wszyscy zawodnicy czujemy się na pewno trochę rozczarowani tym wynikiem – zaznacza Maciej Kołodziejczyk, szkoleniowiec lublinian, który na trzy kolejki przed zakończeniem fazy zasadniczej zastąpił na tym stanowisku trenera Dariusza Daszkiewicza.

Gra żółto-czarnych w czołowej ósemce byłaby sporym wyczynem, zważywszy na to, że jest to dopiero drugi sezon spędzony przez lublinian w jednej z najmocniejszych lig świata.

W trakcie rozgrywek lubelska ekipa miała wzloty i upadki. LUK potrafił ogrywać tak renomowane zespoły, jak między innymi Grupa Azoty Zaksa Kędzierzyn-Koźle, Jastrzębski Wegiel, czy Projekt Warszawa, ale też przegrywać z niżej notowanymi rywalami.

– Można by z tego sezonu napisać fajną pracę licencjacką dotyczącą psychologii w sporcie i tego jak często drużyna może zmieniać swoje oblicze – mówi Wojciech Włodarczyk, przyjmujący ekipy LUK.

– Widzieliśmy kilka wersji drużyny LUK Lublin. Był moment, że graliśmy dobrze pierwsze sety, a potem traciliśmy głowę. Był także taki, kiedy przegrywaliśmy pierwsze partie, co było dobrym omenem, gdyż wiedzieliśmy, że wygramy kolejne – dodaje

LUK bardzo słabo rozpoczął sezon 2022/23, przegrywając pierwsze sześć potyczek z rzędu. Przełamanie nastąpiło dopiero 3 listopada 2022 roku, gdy lublinianie pokonali na wyjeździe BBTS-Bielsko Biała 3:1. Potem było już zdecydowanie lepiej, a kolejny regres formy LUK zanotował w lutym i na początku marca, notując serię 0:5.

Po przegranym meczu na wyjeździe z ukraińskim Barkomem-Każany Lwów 0:3 (13 marca), posadę pierwszego trenera stracił Dariusz Daszkiewicz, którego zastąpił jego dotychczasowy asystent Maciej Kołodziejczyk.

Dustin Watten kończy swoją przygodę z ekipą LUK i PlusLigą
W kolejnym sezonie w lubelskim zespole na pewno nie zobaczymy Amerykanina Dustina Wattena, który zakończył przygodę z PlusLigą. Libero z USA w ujmujący sposób pożegnał się z kibicami w mediach społecznościowych.

– Jestem niezmiernie wdzięczny, że mogłem występować i mieszkać w Polsce. Odchodzę spełniony. Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, aby podziękować za niesamowitą szansę, jaką była gra w tak niesamowitej lidze i kraju – napisał Watten na Twitterze.

36-latek w zespole z Koziego Grodu występował przez dwa sezony. W trakcie pobytu w naszym kraju reprezentował ponadto barwy Czarnych Radom i GKS Katowice.

Oprócz Wattena lubelski klub planuje pożegnać się z siedmioma siatkarzami: Brazylijczykiem Cristiano Torellim, Wojciechem Włodarczykiem, Nicolasem Szerszeniem, Konradem Stajerem, Szymonem Gregorowiczem, Mateuszem Jóźwikiem i Szymonem Romaciem.

LUK poprowadzić ma natomiast Michał Mieszko Gogol, a do drużyny dołączy m.in. brazylijski libero – Thales Hoss. Z kolei w zespole mają pozostać tylko: Marcin Komenda, Mateusz Malinowski, Jakub Wachnik, Jan Nowakowski i Damian Hudzik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski