Siatkówka: Marcin Jarosz trenerem Avii Świdnik

- Na razie będę grającym trenerem - mówi nowy szkoleniowiec świdnickiego zespołu. - Mam już listę zawodników, których widziałbym w zespole. Ilu pozostanie z obecnej kadry? Chciałbym, aby większość chłopaków została - zdradza plany Jarosz.
W minionym sezonie kadra Avii liczyła 14 siatkarzy, wiadomo już że z zespołem pożegna się Jakub Kaźmierski. - O tym, kto zostanie, zadecydujemy wkrótce - mówi Marian Chałas, prezes klubu ze Świdnika. - W poniedziałek zawodnicy wracają z tygodniowego urlopu, we wtorek i środę będziemy chcieli przeprowadzić rozmowy na temat nowych kontraktów.

Wiadomo już dziś, że nie uda się zatrzymać wszystkich zawodników, a niektórzy nie znajdą miejsca w nowej drużynie. W środę do Świdnika ma przyjechać kilku młodych siatkarzy ostatnio reprezentujących warszawskie Metro. - W warszawskim zespole większość zawodników to młodzieżowi reprezentanci Polski, albo gracze ocierający się o kadrę. Chcemy przetoczyć trochę krwi w zespole i zaprosiliśmy do nas zawodników - zdradza Zbigniew Biały, członek zarządu klubu.

Nowy trener w przyszłym sezonie będzie miał za zadanie wywalczenie awansu do pierwszej ligi i możliwe, że ponownie Avia powalczy o ten cel z AKS V LO Rzeszów. W weekend odbył się turniej mistrzów drugich lig i awans wywalczyły zespoły Czarnych Radom i UMKS Kęczanina Kęty. AKS zagra więc ponownie w II lidze. Co ciekawe, na tym szczeblu powalczy kolejna ekipa z woj. lubelskiego. Awans wywalczyli bowiem siatkarze Trójki Międzyrzec Podlaski.

Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski