Kołosińska i Brzostek do Stanów Zjednoczonych poleciały podbudowane zdobyciem brązowego medalu mistrzostw Europy. Polki rozstawione w turnieju z numerem 16 na początek zmierzyły się z rozstawionymi oczko niżej Amerykankami Kessy/Day, które w swojej karierze mają na koncie kilka sukcesów. Pierwsza partia początkowo należała do przeciwniczek lubelskiego duetu, które prowadziły nawet 13:9. Polki nie zamierzały się poddawać. Najpierw odrobiły straty, a następnie wyszły na prowadzenie i ostatecznie zwyciężyły 21:19.
Drugi set był podobny do pierwszego, z tym, że to biało-czerwone odskoczyły na kilka punktów. Amerykanki twardo walczyły do samego końca i po dramatycznej końcówce wygrały tą odsłonę spotkania 23:21.
Trzecia partia już bez historii. Od samego początku tie-breaka inicjatywa należała do gospodyń. Biało-czerwone grały słabo i uległy rywalkom 7:15.
Kolejną potyczkę Kołosińska i Brzostek stoczyły z Rosjankami Barsuk i Prokopewą, rozstawionymi z numerem 32. Pierwszy set zdecydowanie należał do ich rywalek. Na szczęście sytuacja odwróciła się w dwóch kolejnych setach. Drugą partię Polki wygrały 21:18 i o wszystkim ponownie decydował tie-break. W nim walka była wyrównana, ale w końcówce więcej zimnej krwi zachowały biało-czerwone i to one triumfowały 15:13/
W ostatnim meczu grupowym Kołosińska i Brzostek powalczą z mistrzyniami świata, brazylijską parą Agatha/Barbara.
Kołosińska/Brzostek – Kessy/Day 1:2 (21:19, 21:23, 7:15)
Kołosińska/Brzostek – Barsuk/Prokopewa 2:1 (16:21, 21:18, 15:13)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?