Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka: W Avii Świdnik rozmawiają o kontraktach

KAMB
Karol Wiśniewski
Kontraktowa machina w siatkarskiej Avii Świdnik ruszyła. Choć włodarze klubu nie wiedzą jeszcze, w której lidze przyjdzie rywalizować zespołowi, zaczynają kompletować skład. W tym tygodniu mogą zapaść pierwsze decyzje, przynajmniej ta, czy trenerem nadal będzie Grzegorz Ryś.

- Na razie w tej kwestii niewiele się wyjaśniło - przyznaje szkoleniowiec. - Jest sporo znaków zapytania. Musimy budować zespół, który w przypadku gry w drugiej lidze wywalczy awans, a gdy przyjdzie nam rywalizować w pierwszej, bez trzymania się za serce utrzyma się.

Po słabym dla Avii sezonie tylko naiwni mogą sądzić, że w kadrze nie dojdzie do rewolucji. Tylko jeden zawodnik w tym momencie jest pewny pozostania, jest nim Michał Ciupa, który ma ważny kontrakt ze świdniczanami. Pozostali będą negocjować nowe umowy, na pewno niższe niż poprzednie. - Rozmowy z tymi zawodnikami, których chcemy zatrzymać, już rozpoczęliśmy - mówi Zbigniew Biały, członek zarządu Avii. - Konkretów na razie brak.

W przyszłym sezonie nie tylko skład może zaskoczyć kibiców. Planowana jest też przeprowadzka ze starej hali PZL do SP nr 7. Rozmowy na ten temat są prowadzone. W starej hali Avia nie mogła przeprowadzać imprez masowych, a i warunki rozgrywania spotkań pozostawiały sporo do życzenia.
Tematem numer jeden jest natomiast przystąpienie do rozgrywek pierwszej ligi. Ten plan umożliwić ma projekt autorstwa Avii, przewidujący poszerzenie ligi do 16 zespołów i podzielenie jej na grupy: wschodnią i zachodnią. Na razie jednak zwolenników tych zmian nie ma zbyt wielu, ale Avia się nie poddaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski