Kobiety miały dużo szczęścia. - Córka jeden z nich przyjechała do mamy, żeby sprawdzić, jak idą przygotowania do świat. W kuchni zastała nieprzytomne panie. Stężenie tlenku węgla musiało być naprawdę wysokie, bo zdążyła zadzwonić po straż pożarną i pogotowie i sama też zasłabła - opowiada ordynator. Kobiety są ciągle pod opieką toksykologów z ul. Biernackiego. - Ich stan się poprawia, niedługo powinny wyjść do domów - dodaje lekarska.
Zakręcie: Trzy osoby zatruły się czadem
Na lubelskiej toksykologii leżą też dwie inne ofiary czadu. To 18-latka i ponad 30-letnia lublinianka. - Nastolatka trafiła do nas w poniedziałek rano, zasłabła pod prysznicem. Starszą pacjentkę pogotowie przywiozło w drugi dzień świąt. Obie zatruły się tlenkiem węgla z nieszczelnych łazienkowych piecyków gazowych. Były nieprzytomne - tłumaczy dr Lewandowska-Stanek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?