Za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka odpowie 48-letni mieszkaniec gminy Rejowiec. Mężczyzna udostępnił wiatrówkę 5-letniemu chłopcu, który bawiąc się nią wystrzelił w kierunku 4-latka przebywającego wraz z nim na podwórku. Chłopiec z przestrzeloną małżowiną uszną trafił do szpitala. O całym zdarzeniu dyżurnego Policji powiadomił ojciec pokrzywdzonego dziecka.
Policjanci o sprawie dowiedzieli się w piątek, jednak dopiero teraz o niej poinformowali. - Do zdarzenia doszło w czwartek na terenie gminy Siedliszcze. Na podwórku pod opieką babci bawili się dwaj chłopcy w wieku 4 i 5 lat - informuje Ewa Czyż z chełmskiej policji.
- Około południa na teren posesji przyjechał znajomy rodziny. W pewnym momencie mężczyzna z samochodu wyjął wiatrówkę i dał ją do rąk starszemu z chłopców - dodaje policjantka. - Dziecko bawiąc się bronią strzeliło w kierunku 4 latka.
Śrut ranił ucho 4-latka. Po opatrzeniu przez babcię, chłopiec pojechał do szpitala. Okazało się, że rana nie jest groźna i po konsultacji dziecko wróciło do domu.
Następnego dnia (w piątek), ojciec 4-latka powiadomił o wszystkim policję. Chełmscy policjanci zajmujący się tą sprawą zatrzymali 48-latka. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi mu teraz kara pozbawienia wolności do lat 3.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?