Siłownie i kluby fitness ponownie otwarte. Jakie zasady? Jak wrócić do formy?

Od 6 czerwca czynne są siłownie, kluby fitness, baseny i wiele innych obiektów sportowo-rekreacyjnych. Możemy z nich korzystać, choć wciąż obowiązują pewne ograniczenia. Nie ma wprawdzie konieczności noszenia maseczek w trakcie treningu, ale obostrzenia wciąż są zauważalne. Na salach może przebywać jedna osoba na każde dziesięć metrów kwadratowych powierzchni. Sprzęty sportowe muszą być ustawione z zachowaniem odległości wynoszącej przynajmniej półtora metra. Konieczna jest także każdorazowa dezynfekcja urządzeń, z których korzystają trenujący.

Pozytywne podejście jest kluczowe

Powrót do treningu po długiej przerwie dla nikogo nie jest łatwy. Okres kwarantanny odbił się z pewnością na formie wszystkich tych, którzy dbali o nią w szczególności na siłowniach i salach treningowych. Justyna Nakilcka z lubelskiego SPORTSparku radzi, jak obecnie znaleźć motywację do ponownych ćwiczeń. - Przede wszystkim najważniejsze jest, by postawić sobie cel, jaki chcemy osiągnąć - mówi.

- Gdy już go obierzemy, będzie nam dużo łatwiej zmotywować się do powrotu. Włącz ulubioną muzykę, znajdź kompana do ćwiczeń, jest także wiele filmików motywujących, które pomagają podkręcić naszą mobilizację

– dodaje trener personalna.

Utrzymanie formy w czasie wzmożonej izolacji nie było łatwe bez pewnej dozy kreatywności. Wiele osób w tym czasie odpuściło wcześniej wykonywane aktywności. - Każdy dzień bez treningu podczas tego ciężkiego okresu oddalał nas od sprawności fizycznej, która wypracowaliśmy, a dwa miesiące to już naprawdę dużo. Osoby, które nie były w stanie same ćwiczyć w domu, muszą znów nadrabiać, to co uzyskały – mówi nasza specjalistka. - Na pewno przez ten okres ucierpiała wydolność tlenowa. Najlepiej o nią zadbać biegając. W domu niestety nie mieliśmy takiej możliwości, chyba że ktoś posiada bieżnię. Dziś to już nie stanowi problemu. Kolejną przeszkodzą do pokonania może być własna psychika. Są osoby, które po tak długim okresie izolacji mogą mieć problem natury społecznej i nie będą chciały znów wejść w tłum ćwiczących na różnego rodzaju salach. Wiemy jednak, że ilość osób na siłowniach i w innych tego typu miejscach będzie ograniczona, więc nie szukajmy sobie wymówek – podkreśla Naklicka.

Przestrzegajmy zasad

W kontekście powrotu na obiekty sportowo-rekreacyjne nie bez znaczenia są wciąż obowiązujące zasady wzmożonej higieny.

- Przede wszystkim musimy trzymać się wytycznych Ministerstwa Zdrowia oraz Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Trzeba pamiętać, że nie ćwiczymy sami. Z siłowni korzysta dużo osób. Należy zadbać nie tylko o własne bezpieczeństwo, ale także współćwiczących. Pamiętajmy o dezynfekcji rąk oraz sprzętu, z którego korzystamy. Zawsze ćwiczymy z ręcznikiem.

Ważne są również zachowanie odpowiednich odległości i noszenie maseczek w ciągach komunikacyjnych – tłumaczy Naklicka. Warto nadmienić ponadto o obowiązkowej dezynfekcji używanych szafek w szatni. W trakcie aktualnego reżimu sanitarnego wymagany jest też minimum kwadrans przerwy między zajęciami grupowymi. W związku z tym zajęcia w wielu klubach są skrócone z pełnej zegarowej godziny do 50 lub 45 minut. Wszelkie restrykcje są zachowywane na tyle, by klubowicze mogli wrócić do ćwiczeń bez obaw o swoje zdrowie i skupić się wyłącznie na czerpaniu przyjemności z aktywności fizycznej.

Nie przesadzajmy

Okres kwarantanny sprawił, że wiele osób zyskało kilka dodatkowych kilogramów. Po otwarciu siłowni i klubów fitness, w najbliższych tygodniach pojawi się tam z pewnością wielu nowych klientów. Nasza specjalistka nakłania, by nie bać się prosić o pomoc. – Osobom, które pierwszy raz trenują na siłowni polecam skorzystanie z pomocy trenera personalnego. On wskaże im odpowiednią drogę, pokierują treningiem i pokaże jak ćwiczyć, by uzyskać zamierzone efekty i przede wszystkim nie zrobić sobie krzywdy. Osoby doświadczone z kolei, po długim okresie zastoju, powinny stopniowo dozować wysiłek fizyczny - podkreśla Naklicka.

Po czasie zastoju nie powinniśmy wracać do treningów z pełnym obciążeniem. Więcej nie zawsze znaczy lepiej. Dobra rozgrzewka pomoże wyeliminować ryzyko kontuzji i zwiększy efektywność naszych ćwiczeń. - Pamiętajmy, żeby zacząć powoli. Po tak długim okresie bez treningów należy stopniowo dawkować wysiłek fizyczny. Zbyt intensywny trening może prowadzić do problemów zdrowotnych - kończy nasza rozmówczyni.