Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skąd przywędrował wilk znaleziony martwy pod Chełmem?

Justyna Pietrzyk
Justyna Pietrzyk
Wyniki badań pozwolą określić skąd pochodził znaleziony basior i co było dokładną przyczyną jego śmierci
Wyniki badań pozwolą określić skąd pochodził znaleziony basior i co było dokładną przyczyną jego śmierci Małgorzata Lipczuk, RDOŚ Lublin
Młody, dwuletni samiec wilka najprawdopodobniej wpadł pod koła samochodu. - Spotkać wilka na naszych terenach jest bardzo trudno - mówią leśnicy.

O tym, że padłe zwierzę leży w pobliżu drogi wojewódzkiej w Horodyszczu-Kolonii, pracownicy nadleśnictwa dowiedzieli się w miniony czwartek. Podleśniczy, który pojechał na miejsce określił wstępnie, że młody basior najprawdopodobniej został potrącony przez samochód.

Wilki w naszym kraju są objęte ścisłą ochroną. O zaistniałej sytuacji powiadomiona została Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, jak również pobrano próbki, które następnie przekazano do Instytutu Genetyki i Biotechnologii Wydział Biologii Uniwersytetu Warszawskiego. Wyniki badań powinny dać odpowiedź na pytanie jak zginął wilk, skąd pochodził oraz wykluczyć jego ewentualną hybrydyzację z psami.

- To młody około dwuletni samiec - mówi Adam Stefaniak z Nadleśnictwa w Chełmie.

- Spotkać wilka na naszych terenach jest bardzo trudno, gdyż jest to zwierzę skryte, które przemieszcza się głównie nocą.

Czy jest się czego obawiać?- Te zwierzęta raczej unikają człowieka, chociaż w sytuacji braku pokarmu potrafią próbować go znaleźć w otoczeniu siedzib ludzkich. Mamy informacje o watahach, żyją one najczęściej na południu województwa - w Lasach Janowskich i Puszczy Solskiej, ale też zdarzały się przypadki występowania w Lasach Sobiborskich - wyjaśnia Paweł Duklewski, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie.

Człowiek największym zagrożeniem dla wilka

Na Lubelszczyźnie nie było przypadków ataku wilka na człowieka, to raczej człowiek jest zagrożeniem dla tego gatunku zwierzęcia. Na Roztoczu postrzelone zostały w tym roku trzy wilki.

Największe poruszenie wywołała śmierć wilka Kosego. Był sześcioletnim, ponad 40 kg samcem i stanowił trzon projektu badawczego, którego celem było opracowanie skutecznych działań ochronnych tego gatunku.

Koła łowieckie wyznaczyły 10 tys. zł nagrody za wskazanie policji zabójcy Kosego. Sprawę śmierci tych zwierząt bada Prokuratura Okręgowa w Zamościu, sprawcy grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski