- Nie mam nic przeciwko, kiedy w dzień młodzi chłopcy bawią się i trenują. Niestety wieczorami zbiera się tam miejscowy element. Młodzi mężczyźni potrafią pić i całymi nocami krzyczeć, bić się, czy zaczepiać przechodniów. Wzywamy policję, ale mało kiedy udaje się kogoś ukarać - mówi nasza Czytelniczka, która mieszka w bloku przy ul. Dragonów.
Lubelscy policjanci przyznają, że często interweniują w tym miejscu. - Od początku bieżącego roku odnotowaliśmy w tym miejscu 11 interwencji. Wszystkie dotyczyły spożywania alkoholu w miejscu publicznym, bądź zakłócania ciszy nocnej. Łącznie wystawiliśmy już 11 mandatów karnych - informuje mł. asp. Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Mundurowi zaznaczają też, że po ich patrolach teren skate-parku i boiska Orlik i tak stał się dużo bezpieczniejszy. - Niegdyś w tym rejonie bywało zdecydowanie niebezpieczniej. Teraz mamy tam o wiele mniej zgłoszeń. Nie znaczy to jednak, że jest mniej patroli. To miejsce jest na stałe wpisane w grafik naszych kontroli - zapewnia Fijołek.
Zgłoszenia zakłócenia ciszy nocnej odnotowali też lubelscy strażnicy miejscy. - Mieliśmy w tym miejscu dwie interwencje. Chodziło o zakłócanie ciszy nocnej i spożywanie alkoholu. Jedno zgłoszenie nie potwierdziło się. Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce nie zastali nic niepokojącego - mówi Ryszarda Bańka z biura prasowego Straży Miejskiej.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?