Skazana nieprawomocnie za zabicie swojego syna usłyszała kolejny wyrok. Tym razem za oszustwa finansowe

Oprócz Moniki S. w sprawie oskarżonych było pięć innych osób. Dwie z nich już poddały się karze i zostały skazane przez sąd w październiku 2020 r. To Dominika S. (była księgowa Bractwa) i Magdalena W. (również była zatrudniona w Bractwie). Dominka S. została skazana na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, 4,5 tys. zł grzywny, dozór kuratora i pięcioletni zakaz wykonywania zawodu.

Magdalena W. usłyszała taki sam wyrok, ale dodatkowo ma zakaz zakaz zajmowania stanowisk członków zarządu w spółkach cywilnych na pięć lat. Obie skazane zostały zobowiązane do zapłaty Bractwu ok. 24 tys. zł tytułem wyrządzonej szkody. Proces pozostałej czwórki ruszył w kwietniu 2021 r.

Do nieprawidłowości miało dochodzić w latach 2017-2018. Według śledczych, Monika S., Adam K., Stanisław C. i Bożena S. (prywatnie rodzina byłej prezes) mieli wyłudzić z banków kredyty na blisko 400 tys. zł i doprowadzili instytucję do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Ówczesna prezes miała poświadczyć nieprawdę co do wysokości wypłacanych zapomóg i wypłacić sobie z kasy organizacji ponad 180 tys. zł.

Monika S. przyznała się do zarzucanych jej czynów. Wyjaśniła, że pieniądze były jej potrzebne do spłaty wcześniej zaciągniętych kredytów. Za oszustwa groziło jej 12 lat więzienia. Ostatecznie, w poniedziałek 21 listopada, sąd skazał ją na 6 lat więzienia i 4,5 tys. zł grzywny. Ma też zapłacić 183 tys. zł na rzecz Bractwa Miłosierdzia im. św. Brata Alberta.

Wcześniej, Monika S. została skazana nieprawomocnie na 25 lat za zabójstwo własnego syna, 10-letniego Filipa. Nakryła dziecko kołdrą, unieruchomiła przytrzymując go własnym ciałem i doprowadziła do uduszenia. Ciało chłopca znaleziono w październiku 2019 r. w hostelu przy ul. Orlej w Lublinie. Dzień po odkryciu zwłok Monika S. została zatrzymana i w toku śledztwa przyznała się do zabójstwa.

W poniedziałek wyrok usłyszały pozostałe osoby uczestniczące w procederze oszustwa. Adam K. został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata, Stanisław C. i Bożena S. zostali skazani na 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata i 900 zł grzywny.