Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skazani na nocne bzykanie

Ewa Lisek
Majowe odkomarzanie przyniosło rezultaty. Czekamy na kolejne.
Majowe odkomarzanie przyniosło rezultaty. Czekamy na kolejne. archiwum
Komary coraz mocniej atakują, a urzędnicy miejscy zamierzają przyjść mieszkańcom z pomocą. Tyle, że nie teraz. Akcja odkomarzania odbędzie się pod koniec sierpnia.

- Pierwszą część akcji przeprowadziliśmy 20 maja. Spryskaliśmy wtedy wszystkie parki, skwery i cmentarze, czyli miejsca, w których te owady najczęściej się rozmnażają - tłumaczy Józef Wrona z Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Lublinie.

Akcja przyniosła skutek. Przez około 3 tygodnie komarów nie było prawie w ogóle. Teraz powróciły. - Wiemy, że komary są teraz dokuczliwe. Jednak z naszego doświadczenia wynika, że najbardziej przeszkadzają w sierpniu. Dlatego druga tura odkomarzania odbędzie się właśnie wtedy - przekonuje Józef Wrona. Miasto zapłaci za nią 30 tysięcy złotych. Jednak do tego czasu musimy uzbroić się w cierpliwość, preparaty albo dać sobie utoczyć trochę krwi... Nie lepiej mają też mieszkańcy i turyści w Kazimierzu Dolnym. - Przyjezdni narzekają, kupują na potęgę specjalne preparaty, ale nie wyjeżdżają - tłumaczy Jarosław Cendrowski, miejscowy restaurator.

Mieszkańcy Kazimierza Dolnego mają mimo wszystko więcej szczęścia. Tam już za kilka dni spryskany specjalnym preparatem zostanie Rynek, Mały Rynek, Wały oraz tereny przy Wiśle. - Stosujemy go w takim stężeniu, by zabił zarówno dorosłe osobniki, jak i larwy komarów. W efekcie na 2-3 tygodnie kłopot powinien zniknąć - mówi Małgorzata Kuś, sekretarz Urzędu Miasta w Kazimierzu.

Lekarze ostrzegają. Ukąszenia komarów mogą powodować alergię. - Jeśli po ukąszeniu pojawi się wysypka, zaczerwienienie lub opuchlizna należy udać się do lekarza pierwszego kontaktu. Takie nieleczone zmiany na skórze mogą spowodować groźne powikłania - radzi lekarz Maria Kłopotowska z jednej z przychodni w Kazimierzu Dolnym.

Jak się ochronić przed komarami

Skuteczne są preparaty odstraszające owady. Tych najpopularniejszych - OFF i Autan - nie kupimy już w aptekach.

Jest za to wiele innych produktów, które odstraszają komary. Spray kosztuje od 6 do 29 zł. Popularne są także urządzenia, które zawierają płyn owadobójczy. Nie pozwala on wlecieć komarom do pomieszczenia. Trzeba podłączyć urządzenie do prądu. Zapłacimy za nie od 19 zł w górę.

Jeśli takie środki nie zadziałają, warto spróbować sposobów naszych babć. Skuteczna jest witamina B. Ukąszeniom komarów zapobiega też olejek waniliowy i sok z natki pietruszki. Należy natrzeć nimi skórę. Dodatkowo warto kupić "komarnicę". To roślina, której zapachu komary podobno bardzo nie lubią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski