Dyrekcja zamojskiego więzienia stworzyła dodatkowe stanowiska pracy dla skazanych. Ich zadaniem jest teraz szycie środków ochrony osobistej. Każdego dnia skazani produkują około 100 maseczek.
Spora partia pomocy z tego zakładu karnego trafiła w środę do Domu Pomocy Społecznej w Zamościu. Przypomnijmy, że w tamtejszej placówce pojawiło się ognisko koronawirusa. Oficjalnie potwierdzono 17 zakażeń. Jedna pensjonariuszka zmarła. Pracowników DPS wspierają teraz m.in. siostry zakonne z Krakowa i Warszawy.
Czytaj także
Zakład Karny w Zamościu przekazał placówce 500 rękawic nitrylowych, 500 jednorazowych maseczek, 10 przyłbic, 20 fartuchów jednorazowych, 20 litrów środka do dezynfekcji rąk i 40 litrów środka do dezynfekcji powierzchni.
Czytaj także
500+. Będzie zmiana okresu rozliczeniowego