Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sklepiki szkolne w Lublinie: Konferencja sanepidu wątpliwości nie rozwiała

Agata Wójcik
- Postanowiliśmy poczekać. Jeżeli po wyborach nic się nie zmieni, złożymy skargę - mówi Łukasz Szendała, jeden z założycieli stowarzyszenia, który prowadzi sklepik w XXIII LO w Lublinie.
- Postanowiliśmy poczekać. Jeżeli po wyborach nic się nie zmieni, złożymy skargę - mówi Łukasz Szendała, jeden z założycieli stowarzyszenia, który prowadzi sklepik w XXIII LO w Lublinie. Paweł Żurek/archiwum
Blisko 400 osób - ajentów sklepików i stołówek szkolnych oraz dyrektorów placówek oświatowych, także spoza naszego regionu, wzięło udział w poniedziałkowej konferencji w Zespole Szkół nr 5 przy ul. Elsnera, poświęconej rozporządzeniu Ministerstwa Zdrowia w sprawie żywienia dzieci. Konferencja miała rozwiać wątpliwości.- Przeczytać z kartki rozporządzenie też potrafimy - mówią ze złością ajenci.

Część sklepikarzy uważa, że to była strata czasu, bo spotkanie nie rozwiało żadnych wątpliwości. - Pani z sanepidu odczytała z kartki rozporządzenie. Wszyscy zainteresowani znają jego treść. Liczyliśmy, że podczas spotkania dowiemy się, jak interpretować przepisy - mówi o poniedziałkowej konferencji Magdalena Pastusiak, która prowadzi sklepiki w trzech lubelskich szkołach.

- Czasu na pytania było niewiele. Ci, którzy nie zdążyli ich zadać, musieli je zapisać na kartce - tłumaczy obecny na spotkaniu ajent szkolnego sklepiku.

Głosami krytyki zdziwiona jest Irmina Niekiel, szefowa Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie, która razem z miastem odpowiadała za organizację spotkania. - Po konferencji podeszło do mnie wiele osób i dziękowało - mówi dyrektor sanepidu. I dodaje: - Moim obowiązkiem nie jest szkolenie Zrobiliśmy to ponad program. Moi pracownicy dobrze się przygotowali i napracowali.

Jak zapewnia, podczas konferencji zabrakło czasu na odpowiedzi na wszystkie pytania, ale wkrótce pojawią się one na stronie sanepidu. Jak się dowiedzieliśmy, pracownicy PSSE planują kontrole w sklepikach. Imina Nikiel zapewnia, że kary finansowe będą nakładane tylko na osoby „oporne”, które pomimo uwag nie będą dostosowywać się do wymogów.

Na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia za kilka dni ma się pojawić informator, który szczegółowo określi, jakie normy muszą spełniać produkty sprzedawane w szkolnych sklepikach zgodnie z rozporządzeniem z 1 września. Rozporządzenie to planuje zaskarżyć do Komisji Europejskiej stowarzyszenie „Zdrowo i ze smakiem w szkole”, założone przez sklepikarzy z różnych części Polski. Ich zdaniem, ogranicza ono handel, bo nie pozwala sprzedawać żywności, która jest dopuszczona do sprzedaży na terenie UE.

- Postanowiliśmy poczekać. Jeżeli po wyborach nic się nie zmieni, złożymy skargę - mówi Łukasz Szendała, jeden z założycieli stowarzyszenia, który prowadzi sklepik w XXIII LO w Lublinie.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski