- Na początku września w jednym z lokali gastronomiczno – usługowych w Puławach doszło do kradzieży z włamaniem. Włamywacze ukradli samochód dostawczy, w który załadowali m.in. opryskiwacz, kosę spalinową, wkrętarkę oraz piłę elektryczną. Ponadto skradli pieniądze i ponad 150 butelek różnego rodzaju alkoholi, a następnie ukryli łup i porzucili uszkodzony samochód - informuje mł.asp. Ewa Rejn-Kozak z miejscowej policji. - Intensywne dochodzenie doprowadziło nas do skradzionych przedmiotów, które złodzieje ukryli w kryjówce, w lesie. Jak ustaliliśmy, kradzieży z włamaniem dokonało dwóch mężczyzn zamieszkujących w Puławach. Jeden z nich to 26-latek pochodzący ze Śląska, drugi natomiast to 16-letni puławianin. Po kradzieży, starszy z mężczyzn sprzedał większość alkoholi swojemu koledze, 22-letniemu mieszkańcowi gminy Kazimierz Dolny, a sam ukrywał się przed organami ścigania.
W tym tygodniu policjanci wpadli na jego trop. Okazało się, że ma na swoim sumieniu nie tylko włamanie z początku września. Nie mając gdzie się ukryć, włamał się do jednego z nieodwiedzanych domków letniskowych na terenie Puław, wymienił zamek w drzwiach i zagospodarował się w nim na dobre. Jak się okazało, od kilku miesięcy uprawiał nieopodal kilkanaście krzaków marihuany. Został zatrzymany w innym domu na przedmieściu Puław. Gdy zobaczył policjantów, próbował uciec przez okno.
Policjanci odzyskali większość skradzionego alkoholu, a mężczyzna, który go kupił usłyszał zarzut paserstwa. Nieletni odpowie natomiast przed Sądem Rodzinnym.
Krajowa mapa zagrożeń bezpieczeństwa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?