Skrzetuskiego: ławkę spod bloku zabrali do domu

- Było kilkanaście minut po północy, gdy ulicą Skrzetuskiego maszerowali nieco chwiejnym krokiem dwaj młodzi mężczyźni - relacjonuje podkom. Renata Laszczka - Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. - Byli już prawie obok bloku, w którym wynajmują mieszkanie, gdy ich oczom ukazała się osiedlowa ławeczka. Nie zatrzymali się jednak by na niej odpocząć, plan był nieco inni. Po krótkim namyśle młodzi panowie postanowili zabrać ją ze sobą do domu. Tak więc, jak postanowili tak zrobili. Wyrwali ją z ziemi i pomaszerowali w stronę klatki. Po pokonaniu krętych korytarzy udało im się w końcu dotrzeć do celu. Weszli do mieszkania i postawili ławkę w pokoju. Mieli już na niej usiąść i odpocząć gdy ktoś zapukał do drzwi.

Jak się okazało byli to dzielnicowi z IV komisariatu Policji. Mundurowi zauważyli mężczyzn w momencie, gdy zamykały się za nimi drzwi od klatki schodowej. Amatorzy osiedlowych ławek zostali wylegitymowani. Dwaj 22-latkowie w chwili zdarzenia byli pijani. Jeden z nich miał prawie 1, 3 promila alkoholu, zaś jego kompan ponad 2. Obaj zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu. Dzisiaj będą z nimi wykonywane dalsze czynności.

Za kradzież grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.