Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sławin: Nie będzie ulicy Chiary Lubich

Kamil Krupa
W lutym ubiegłego roku radni podjęli decyzję, aby uliczkę łączącą ul. Willową z ul. Sławinek nazwać imieniem katolickiej działaczki - Chiary Lubich
W lutym ubiegłego roku radni podjęli decyzję, aby uliczkę łączącą ul. Willową z ul. Sławinek nazwać imieniem katolickiej działaczki - Chiary Lubich Jacek Babicz/archiwum
Na Sławinie nie będzie ul. Chiary Lubich, a mieszkańcy trzydziestu budynków nie będą musieli zmieniać dokumentów i tabliczek na swoich domach. To efekt batalii, podczas której dochodzili swoich praw przed obliczem sprawiedliwości. We wtorek zapadł korzystny dla nich wyrok.

W lutym ubiegłego roku radni podjęli decyzję, aby uliczkę łączącą ul. Willową z ul. Sławinek nazwać imieniem katolickiej działaczki - Chiary Lubich. To była inicjatywa radnych. Tymczasem nikt nie zapytał o zdanie mieszkańców, którzy tej zmianie się sprzeciwiali. Postanowili nie składać broni i odwołali się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

- Początkowo sąd rozstrzygnął sprawę na naszą niekorzyść, ale odwołaliśmy się do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia - mówi Paweł Wójcik, radca prawny, który reprezentował mieszkańców.

Wczoraj WSA w Lublinie unieważnił decyzję miejskich radnych. Skład sędziowski uznał, że podejmując tę decyzję naruszono ustawę o drogach publicznych. - Ponieważ uliczka nie leży na gruntach miejskich, ale częściowo na prywatnych, aby nadać jej nazwę potrzebna jest zgoda ich właścicieli - tłumaczy Paweł Wójcik.

Krzysztof Siczek, radny miejski, który złożył wniosek o nadanie uliczce nowego imienia twierdzi, że o tym nie wiedział. - Podejmując w tej sprawie uchwałę nie mieliśmy takiej wiedzy. Jeśli miasto przejmie z czasem te grunty, to będę wnioskował o powrót do pomysłu nazwy Chiary Lubich - zapowiada.

Od wtorkowej decyzji sądu przysługuje odwołanie, ale jak mówi się w ratuszu, sprawa jest nie do wygrania.

Stanisław Klonowski, przewodniczący Rady Dzielnicy Sławin, uważa że sprawa nazwania uliczki radni postąpili odwrotnie niż powinni. - Sytuacja powinna wyglądać tak: najpierw konsultacje z mieszkańcami, potem z radnymi dzielnicowymi, a na końcu rada powinna podjąć uchwałę. Natomiast narzucono mieszkańcom i nam pewne rozwiązania. My jako nowa rada dzielnicy staramy się aby taka sytuacja nie miała miejsca - mówi Stanisław Klonowski.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski