Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

SLD i KNP żądają powtórki wyborów. Chcą, byśmy znów poszli do urn

Aleksandra Dunajska
Małgorzata Genca
Awaria systemu informatycznego do obsługi wyborów samorządowych trwa i oficjalne wyniki głosowania nadal nie są znane. Tymczasem coraz liczniejsze są głosy, że wybory powinny zostać powtórzone. Zażądali tego już przedstawiciele SLD i Kongresu Nowej Prawicy.

- Mamy problem, bo demokracja została ośmieszona. Na pewno składane będą protesty, bo np. nie wiadomo dziś, czy awaryjny system nie przekłamywał wyników głosowania - mówi Jacek Czerniak, poseł i lider lubelskiego SLD.

Lech Sprawka, poseł PiS, zwraca uwagę na jeszcze jeden problem: - Są podobno komisje, np. na zachodzie kraju, gdzie nawet 40 proc. głosów było nieważnych. Przyczyną mogła być zmiana kart do głosowania (z dużych, pojedynczych płacht na książeczki - dop. red.). Część wyborców nie wiedziała, że trzeba postawić krzyżyk tylko na jednej karcie z książeczki i wypełniali wszystkie. PKW nie przeprowadziła w tej sprawie żadnej kampanii informacyjnej - zarzuca Sprawka. - Nie wiem, czy od strony prawnej jest to wystarczający argument dla domagania się stwierdzenia nieważności wyborów. Ale na pewno budzi to poważne wątpliwości - dodał.

Wczoraj niepokoje podsycił jeszcze Cezary Grabarczyk, minister sprawiedliwości. - Nie wykluczam możliwości, po podliczeniu głosów, postulatu o po-wtórzeniu wyborów - mówił w TVN24.

Okazuje się jednak, że unieważnienie wyborów samorządowych w skali kraju nie jest możliwe. - W ciągu 14 dni od dnia wyborów każdy może wnieść protest do właściwego sądu okręgowego. Muszą być w nim przedstawione zarzuty i wskazane dowody, że dane zdarzenie miało wpływ na wynik wyborów. Sąd okręgowy może unieważnić wybory, ale tylko w danej gminie czy okręgu, których dotyczył protest - tłumaczy Teresa Bichta, dyrektor lubelskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego. - Takie sytuacje niejednokrotnie zdarzały się, także w woj. lubelskim. Sąd unieważniał np. wybory wójta w gminach Kamionka, Puchaczów i Konopnica, gdy okazało się, że między pierwszą a drugą turą głosowania dopisano dużą ilość osób do rejestru wyborców.

- Postulat powtórzenia wyborów jest bez sensu. Bo niby kto miałby te nowe wybory przygotować? Robiłaby to przecież ta sama PKW. Nie zmienia to jednak faktu, że obecna sytuacja (związana z awarią systemu informatycznego - dop. red.) jest skandaliczna i nie do zaakceptowania - podkreślała lubelska posłanka PO Joanna Mucha.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski