Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śleboda, czyli wolność Danuty Szaflarskiej w Teatrze Starym

Sylwia Hejno
archiwum
To Danucie Szaflarskiej zawdzięczamy gong w Teatrze Starym. Nosi jej imię. Pierwszy festiwal - również jej imienia - rozpoczyna się we wtorek.

W 2012 roku, równocześnie z pierwszym, historycznym uderzeniem, aktorka stwierdziła z właściwym sobie urokiem, że „gong to magia teatru” i że „brzmi lepiej niż terkotanie komórek”.

Była jedną z najbardziej kochanych polskich aktorek, uwielbianych za role, ale i za swą szczerą, życiową mądrość.

Festiwal „Śleboda/Danutka” przywołuje jej dokonania artystyczne oraz osobę - ciepłą, serdeczną, ceniącą nade wszystko wolność.

- Spontaniczna myśl o zrobieniu festiwalu, ale nie takiego, który byłby pomnikiem, zrodziła się rok temu, w pierwszą rocznicę śmierci Danuty Szaflarskiej. Pomyśleliśmy, żeby z kilkuset ról teatralnych czy filmowych stworzyć coś, co będzie rodzajem przypomnienia - mówi dyrektor festiwalu Michał Merczyński.

Na początek przed nami „Damy i Huzary” w reżyserii Olgii Lipińskiej, gdzie Szaflarska wręcz brawurowo zagrała Panią Orgonową, a także koncert inauguracyjny z udziałem aktorów Teatru Rozmaitości, z którym była związana. Będzie on relacjonowany na żywo, wystarczy wejść na stronę Teatru Starego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski