Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słowacy obronili się przed rosyjskim naporem. Trudna sytuacja Sbornej [ZDJĘCIA]

Maciej Pietrasik
Rosja - Słowacja
Rosja - Słowacja Frank Augstein
W drugiej kolejce fazy grupowej Euro 2016 (grupa B) reprezentacja Słowacji pokonała Rosję 2:1. Sborna ma na koncie tylko punkt, a kolejny mecz rozegra z Walią.

Mecz Rosji ze Słowacją rozpoczynał drugą kolejkę fazy grupowej. Nasi południowi sąsiedzi po porażce z Walią nie mogli sobie pozwolić na potknięcie. Rosja wyszarpała co prawda punkt Anglii, ale sytuacja kadry Leonida Słuckiego też nie była komfortowa.

O ile w pierwszym spotkaniu Słowacja zaczęła słabo, to tym razem podopieczni Jana Kozaka od początku byli stroną przeważającą. Już dziesięć minut po rozpoczęciu meczu mogło to przynieść efekt w postaci gola. Ondrej Duda – który tym razem rozpoczął mecz w pierwszym składzie – dograł na prawą stronę do Hamsika. Gracz Napoli zdecydował się na uderzenie z dość ostrego kąta, ale piłka przeszła nad bramką.

Później do głosu zaczęli dochodzić Rosjanie. Nękali Słowację kolejnymi dośrodkowaniami, lecz nie przyniosło to większego efektu. W 28. minucie dobrą okazję miał Smołow, który uderzał sprzed pola karnego, ale był to strzał niecelny. Cztery minuty później to Słowacy wyszli natomiast na prowadzenie. Hamsik zagrał znakomitą prostopadłą piłkę do Weissa, ten zejściem do środka zmylił dwóch rywali i precyzyjnym strzał przy słupku pokonał Akinfiejewa.

Stracony gol wyraźne podłamał Rosjan. Nie tylko nie potrafili sensownie odpowiedzieć, lecz na dodatek jeszcze przed przerwą stracili drugiego gola. Rosyjska obrona kompletnie zaspała przy rzucie rożnym – Weiss krótko rozegrał go z Hamsikiem, a piłkarz Napoli przepięknym strzałem podwyższył wynik na 2:0.

Wydawało się, że w drugiej połowie Rosjanie ruszą do ataku. Słucki zdecydował się na dokonanie dwóch zmian, ale nie zmienił się zbytnio obraz gry, jeśli chodzi o ofensywne poczynania jego drużyny. Rosjanie częściej utrzymywali się przy piłce, lecz bardzo długo nie przynosiło to efektu. W 66. minucie groźny strzał oddał Smołow, lecz ofiarna interwencja obrońcy sprawiła, że Kozacik nie musiał interweniować.

Wysiłki Rosjan przyniosły efekt dopiero w 80. minucie spotkania. Lewą stroną ruszył Szatow, dośrodkował w pole karne, a akcję strzałem głową wykończył Głuszakow, zdobywając gola kontaktowego. Końcówka to oczywiście zdecydowane ataki ekipy „Sbornej”, która starała się znów wyszarpać jeden punkt. Najgroźniejszą akcją Rosji była ta, która zakończyła się strzałem Dziuby minutę przed końcem regulaminowego czasu gry. Uderzenie to zostało zablokowane i niespodzianka stała się faktem. Słowacy wygrali 2:1 i wrócili do gry o awans do 1/8 finału. Rosja jest pod ścianą – w ostatniej kolejce musi pokonać Walię.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Słowacy obronili się przed rosyjskim naporem. Trudna sytuacja Sbornej [ZDJĘCIA] - Gol24

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski