Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć chłopca w wypadku pod Galą. Biegły: kierowca nie popełnił błędu

Marcin Koziestański
Anna Kurkiewicz/archiwum
Trwa proces w sprawie śmiertelnego potrącenia 10-latka. Na ławie oskarżonych zasiadł Robert K., kierowca autobusu. Nie przyznaje się do winy.

Po ośmiu miesiącach przerwy na lubelską wokandę powrócił proces w sprawie śmiertelnego wypadku pod Galą. Sąd czekał bowiem na opinię biegłych. Tę poznaliśmy we wtorek.

Wypadek koło Gali. Na al. Unii Lubelskiej autobus potrącił 10-latka

Wypadek na al. Unii Lubelskiej. Autobus potrącił 10-letniego...

Do wypadku doszło 24 września 2014 r. 10-letni Szymon jechał na elektrycznej hulajnodze do szkoły. Na przejściu dla pieszych na wysokości Gali potrącił go autobus linii 17. W chwili wypadku kierowca autobusu był trzeźwy. Gdy hulajnoga 10-latka uderzyła w bok autobusu, chłopiec został wciągnięty pod pojazd. W wyniku odniesionych obrażeń zmarł.

Na wtorkowej rozprawie zeznawali biegli z zakresu ruchu drogowego.

- Autobus przecinał co prawda pasy ruchu i ukosem wjeżdżał na przejście dla pieszych, jednak to był prawidłowy manewr. Przejście jest usytuowane pod kątem ukośnym względem toru ruchu pojazdów na Unii Lubelskiej - wyjaśniał biegły.

Adwokata rodziców zmarłego Szymona interesował fakt, czy autobus nie powinien skręcić pod kątem prostym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski