Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć pod klubem "Kometa". Sprawcy staną przed sądem

Marcin Koziestański
KWP Lublin
Nie za zabójstwo, a za pobicie odpowiedzą dwaj mężczyźni, którzy w styczniu pod klubem “Kometa” skatowali na śmierć człowieka.

Prokuratura Okręgowa w Zamościu skierowała do Sądu Okręgowego w Zamościu akt oskarżenia przeciwko Patrykowi F. i Robertowi K.

- Podejrzani są o to, że w nocy z 9 na 10 stycznia 2016 r. w Siedliskach Pierwszych, działając wspólnie i w porozumieniu wzięli udział w pobiciu Rafała R. - informuje Bartosz Wójcik, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu.

W wyniku pobicia pokrzywdzony doznał szeregu obrażeń ciała, w tym m.in. złamań kości nosa i kości twarzy, licznych krwiaków i wylewów krwawych, które doprowadziły do ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej i w konsekwencji do jego zgonu.

Śledczy w toku postępowania ustalili, że 20-letni Patryk F. oraz jego rówieśnik Robert K. bawili się w nocy z 9 na 10 stycznia 2016 r. w dyskotece „Kometa”. - Pod dyskoteką doszło do sprzeczki pomiędzy podejrzanymi a pokrzywdzonym Rafałem R. Mężczyźni znali się wcześniej. Po pewnym czasie sprzeczka przerodziła się w przepychankę, a następnie w pobicie Rafała R. przez podejrzanych - relacjonuje prokurator Wójcik.

Patryk F. i Robert K. przez dłuższy okres czasu zadawali znajomemu ciosy pięściami i kopali go. Gdy ofiara straciła przytomność mężczyźni zostawili go na mrozie przy płocie w pobliżu budynku dyskoteki. Tam Rafał R. zmarł. Jego ciało następnego dnia znalazł przypadkowy przechodzień.

- Należy zaznaczyć, iż w trakcie zdarzenia Patryk F. i Robert K. znajdowali się pod wpływem alkoholu, podobnie zresztą jak Rafał R. - dodaje Wójcik.

11 stycznia br. Patryk F. i Robert K. zostali zatrzymani, a następnie tymczasowo aresztowani przez Sąd Rejonowy w Krasnymstawie. W areszcie przebywają do chwili obecnej. Początkowo mężczyźni usłyszeli zarzut zabójstwa. Jednak w toku śledztwa, prokuratura postanowiła złagodzić im zarzut. Będą odpowiadać jedynie za pobicie ze skutkiem śmiertelnym.

- Patryk F. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Robert K. początkowo nie przyznawał się do winy, jednak później zmienił linię obrony i przyznał się do popełnienia czynu, składając przy tym wyjaśnienia - tłumaczy decyzję Wójcik.

Oskarżeni wkrótce staną przed sądem. Grozi im do 10 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski