Śmiertelny wypadek w Terespolu: Zginął maturzysta. Dwie uczennice trafiły do szpitala

Moja siostra i tysiące innych maturzystów nie miała w ogóle studniówki, bo był stan wojenny...
Wyobrażcie sobie ten bal studniówkowy z trumną na środku.

Dla mnie to głupie że zrobili impreze przecież zginą człowiek !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Serio bawiłabyś się duchem razem ze swoimi rówieśnikami na balu, jeśli przed chwilą zginęłaś i skończyło się całe Twoje życie? Szczerze- wątpię... Myślę, że osobą przebywającym w szpitalu dałoby to choć troszkę siły, że ktoś potrafi zrezygnować ze studniówki i przyjechać by być ze mną kiedy walczę o życie. Pomyśl - gdyby nagle zginęli Twoi rodzice poszłabyś na imprezę i bawiła się dalej, czy jednak pojechałabyś do szpitala...?

Oni byli trzeźwi - CZYTAJ!
Każdemu może się zdarzyć wymusić pierwszeństwo. Bądźcie ludźmi! Wielu z Was z pewnością popełnia takie błędy, choć nie z takim skutkiem ;/ - Współczuje panom z WV i opla ;((
a co do dyrekcji sądzę, że źle nie zrobiła- Po otrzymanej wiadomości została przyciszona muzyka, a następnie wyłączona całkowicie na ponad godzinę, ogłoszona minuta ciszy, odwołana część kabaretowa oraz Pan, który miał zabawiać ograniczył się do minimum.
Czy gdybyście Wy umarli, czy waszym pragnieniem było by aby każdy przestał się bawić i zaczął płakać? Gdyby mi się to przytrafiło jako duch bawiłabym się razem z Wami...

Widać, że nie znasz istoty bycia chrześcijaninem. Chrześcijanin jest radosny i nie umartwia się na pokaz. Ale co ja Ci będę tłumaczył, jak Ty i tak wiesz swoje i cudzej racji nie zrozumiesz...

że cooo???

Moja studniówka odbyła się 28 I 2006 - dokładnie tego samego wieczora, kiedy na Śląsku miała miejsce katastrofa budowlana. I też imprezy nie odwołano. Moim zdaniem słusznie. Potem dopiero w całym kraju odwoływane były studniówki z powodu żałoby narodowej.

to normalne, że w naszym kręgu kulturowym na wieść o wypadku wszyscy się dobrze bawią, smucąc się w serduszkach

Bardzo dobrze ze nie odwołali imprery i mieli racje taka impreza jest jedna w zyciu i kazdy za nia zapłacił. Postawcie sie na miejscu osób kturzy mieli studniówke. niektore osoby nawet go nie znały poniewaz było tam az 420 osób a jego klasa jakby chciała mogła sama opuscic impreze. iOdwołanie imprezy nikomu zycia nie przywróci.

a może lepiej było odwołac impreze i potem wszyscy by poszli do klubów i rozeszli się do knajp i zrobili sobie studniówkę na własną reką. a kto za to by odpowiadał? dyrekcja? rodzice?
to uczniowie sami zadecydowali że studniowka ma się odbyc bo bartek tez na nią jechał i nie chciałby żeby została odwołana...

A zdajesz sobie sprawe, żeby wypuścić 400 osób w miasto, bo nikt by nie poszedł do domu! A jak komuś by cos się stało, to kto by za nich odpowiadał? Dyrekcja oczywiscie. Nie myslisz kompletnie. Kultury troszeczke...

masz racje...

Tak sie wlasnie zachowali w tej sytuacji mlodzi ludzie, ich rodzice i co najgorsze "pedagodzy". Nastepnym razem beda wiedzieli ze jak umrze nagle ktos bliski to nalezy isc na wesele lub jechac do egzotycznych krajow.....Bo przeciez zaplacone i szkoda kasy. Nasze wszystkie decyzje maja wplyw nanasze zycie za 5 minut ale i za 5 miesiecy ale i z 5 lat. Niektorzy dopiero po kilku latach uswiadomia sobie ze byla to zla decyzja.

Rozumiem, że Jesteś wegetarianinem i mięsa ludzkiego nie jadasz.
Pięknie i barwnie opisałeś moralność maturzystów.
Domyślam się, że Twoja moralność jest bardziej poprawna.
Czyli...
Planujesz z bliską Ci osobą towarzyszącą bal Sylwestrowy.
Wszystko opłacone... kreacje zakupione itd...
Wychodząc z domu dowiadujesz się, że zginął Twój sąsiad.
Przykra i tragiczna wiadomość... znałeś go od dziecka...
Tyle lat...
Być może nawet wybierał się na ten sam bal...
Oczywiście Twoja poprawna moralność sprawia, że podejmujesz jednoznaczną i jakże słuszną decyzję...

Widziałem świnie w chlewie jak siedziały cichutko kiedy na zewnątrz zabijano ich towarzyszkę.
Kiedy już ucichły odgłosy gwałtu (tak to nazwijmy) te w zagródce jeszcze długo siedziały bez poruszenia, nie wspomnę o słoniach które jeszcze długo asystują poszkodowanemu pobratymcowi.A tu zdaje się dorośli ludzie-..... potrafili się bawić kiedy gdzieś nieopodal śmierć zebrała żniwo z ich rówieśników.
To już jest droga w stronę kanibalizmu.