Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Smoleńsk" już gotowy. Film Krauzego w przyszłym roku w kinach

Urszula Wolak
„Smoleńsk” ma szansę przyciągnąć do kin miliony Polaków
„Smoleńsk” ma szansę przyciągnąć do kin miliony Polaków Fot. Andrzej Baraniak/ NEWSPRP
Kino. Na wiosnę 2016 roku widzowie zobaczą w kinach nowy film Antoniego Krauze. Według jego twórców poznamy przyczyny katastrofy prezydenckiego samolotu Tu-154M.

10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem zginęło 96 osób; w tym przedstawiciele polskiej klasy politycznej wraz z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim i jego małżonką Marią. Antoni Krauze pracował nad swym nowym filmem, opowiadającym o tej katastrofie, od 2013 roku i - jak twierdzi w rozmowie z nami - kosztowało go to utratę nie tylko sił fizycznych, ale i psychicznych.

Największą bolączką reżysera (autora m.in. znakomitego „Czarnego czwartku”) okazał się brak wsparcia finansowego ze strony Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej (PISF). Prace nad filmem zostały więc zawieszone. Jak donosiły jednak w ostatnim czasie media internetowe, znalazł się prywatny sponsor, który wyłożył na produkcję 5 milionów złotych. Nawet Antoni Krauze nie wie, kim jest tajemniczy fundator. Reżyser potwierdził natomiast, że film należy jeszcze tylko udźwiękowić i ostatecznie zostanie ukończony w styczniu.

Wszyscy zadają sobie pytanie: czy „Smoleńsk” odkryje przyczyny katastrofy prezydenckiego samolotu?

Krauze odpowiada tylko, że dzieło powstaje na faktach, mając na myśli dowody i opinie zebrane przez komisję Antoniego Macierewicza, badającą przyczyny tragedii, jak i doniesienia profesorów biorących udział w specjalnej konferencji naukowej poświęconej wydarzeniom z 10 kwietnia 2010 roku.

Końcowym pracom nad filmem, jak mówi nam reżyser, nie towarzyszą już żadne obawy, ponieważ zmieniła się władza. Poprzednia, zdaniem twórcy, miała nie sprzyjać powstawaniu tego dzieła, o czym świadczyć ma brak zaangażowania ze strony PISF-u. Scenariusz nie był jednak konsultowany z żadnymi siłami politycznymi - zapewnia reżyser.

Lecha Kaczyńskiego zagra Lech Łotocki, Marię Kaczyńską - Ewa Dałkowska, Annę Walentynowicz - Katarzyna Łaniewska. Na ekranie zobaczymy również Jerzego Zelnika, Redbada Klynstrę i Halinę Łabonarską. Główną bohaterką „Smoleńska” reżyser uczynił jednak dziennikarkę popularnej stacji telewizyjnej kreowaną przez Beatę Fido.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że w filmie Krauzego to nie zderzenie z osławioną brzozą okaże się przyczyną tragedii prezydenckiego Tu-154M.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: "Smoleńsk" już gotowy. Film Krauzego w przyszłym roku w kinach - Dziennik Polski

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski