Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sofistyka budżetowa

Dr Mariusz Świetlicki
"Ratusz stracił miliony w związku z mniejszymi wpływami z podatków CIT i PIT", "budżet państwa poniósł koszty związane ze zmniejszeniem składki rentowej", "koszty budżetowe reformy emerytalnej są zbyt duże" - to tylko kilka przykładów wypowiedzi, które powodują totalny mętlik pojęciowy, mający na celu udowodnienie fałszywej tezy.

Teza urzędników odpowiadających za budżety państwa i samorządów jest taka, że każdy powinien płacić jak największe podatki, aby sfinansować ciągle rozrastające się wydatki. Jeśli tylko te podatki z jakiegoś powodu zamiast rosnąć spadają, to oznacza, że budżet ponosi koszt albo stratę. A więc typowe prawo Kalego: "Jak Kali ukraść krowa to dobrze, ale jak Kalemu ukraść krowa to źle". W języku urzędniczym prawo to można zapisać: "Jak obywatelowi zabierzemy więcej pieniędzy to dobrze, ale jak budżetowi zmniejszymy dochody to źle".

Państwo pełni rolę usługową wobec obywateli. Ma wypełniać zadania, które jako społeczeństwo mu zlecamy, a które stanowią dobro wspólne. Na ten cel płacimy podatki i oczekujemy, że zostaną one spożytkowane w sposób najbardziej nas satysfakcjonujący. Z naszego punktu widzenia wydatki państwa to koszt, który ponosimy, aby mieć zapewnione określone świadczenia. Gdy nie chcemy lub nie możemy zapłacić pewnej części podatków, to państwo powinno ograniczyć część świadczeń najmniej dla nas istotnych.

Jeśli więc z powodu spowolnienia gospodarczego mniej zarabiamy i płacimy mniejsze podatki osobiste i od zysków firm, to powinniśmy oczekiwać, że urzędnicy dostosują się do tej sytuacji zmniejszając wydatki budżetowe na cele, które nie są obecnie niezbędne. Niestety, myślenie urzędnicze jest zupełnie inne. Oni robią wszystko, aby wydatków nie zmniejszać, tylko przekonują nas, że ponoszą "koszty" mniejszych wpływów podatkowych i muszą szukać pieniędzy gdzie indziej. Gdzie? W innych podatkach. Na przykład od deszczu. Nieważne, że uszczupli to nasze osobiste środki finansowe, ważne, aby budżet się domknął.

Proszę wszystkich, a zwłaszcza dziennikarzy, aby byli wyczuleni na tego typu argumentację i nie przyjmowali za prawdziwą tej budżetowej sofistyki.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski