Władysław Żmuda - pochodzący z Lublina, 91-krotny reprezentant Polski, medalista mistrzostw świata oraz Igrzysk Olimpijskich
Ze względu na to, że mieszkałem przez parę lat we Włoszech, a reprezentacja Italii zrobiła ostatnio duże postępy, to liczę na to, że sprawią niespodziankę na turnieju. Faworytów jest jednak wielu, w tym Francja, Niemcy. Wygrać może też Hiszpania, ponieważ ma fajnie zbudowaną drużynę z doświadczonych i młodych piłkarzy. Ma też praktykę w wygrywaniu mistrzostw Europy.
Jeśli chodzi o reprezentację Polski to zajęcie drugiego miejsca w grupie i awans do dalszej fazy będą sukcesem. Hiszpania to inna półka, ale Słowacja i Szwecja, choć są w naszym zasięgu, to bardzo dobre drużyny. Występ Biało-Czerwonych na Euro to dla mnie wielka niewiadoma i chyba wszyscy jesteśmy podobnego zdania. Za selekcjonera Paulo Sousy w meczach eliminacji mistrzostw świata oraz w ostatnich sparingach graliśmy różnie, czasami bardzo przeciętnie. Oczekiwania nie są duże, ale jak wyjdziemy z grupy, to może ta drużyna złapie rytm i zrobi niespodziankę. Trzeba pamiętać, że nawet za naszych najlepszych czasów zdarzało się, że sprawdziany przed mistrzostwami wyglądały słabo, a na turnieju było inaczej.
Jacek Bąk - podchodzący z Lublina, 96-krotny reprezentant Polski, uczestnik mistrzostw świata i Euro 2008
Zwycięży Francja, bo to mój drugi dom, poza tym gra najlepiej na świecie.
Jak daleko dotrze Polska? Wyjdziemy z grupy, a nawet oczekuję czegoś więcej. Mamy dobry zespół, bo złożony z doświadczonych graczy, dla których może to być ostatnie Euro, a także młodych i ciekawych. Dawno nie odnieśliśmy dużego sukcesu. Ostatni to igrzyska w Barcelonie w 1992 r. Wcześniej, jak byłem mały, to zdobywaliśmy medale mistrzostw świata. Chciałbym, żeby dzisiejsza młodzież też miała takie wspomnienia i samemu przeżyć fajny turniej w roli kibica. Wierzę, że to się uda. Oby Robert Lewandowski był najlepszym piłkarzem turnieju, chciałbym też, żeby został królem strzelców. Poza nim może Karim Benzema albo Joao Felix.
Arkadiusz Onyszko - były reprezentant Polski, wicemistrz olimpijski, trener bramkarzy Motoru Lublin
Wszyscy wskazują na to, że tytuł zdobędzie Francja, patrząc na ich skład personalny i doświadczenie. Na pewno jako mistrzowie świata są głównym faworytem i na papierze są bezkonkurencyjni. Myślę jednak, że to będą mistrzostwa ogromnych niespodzianek. Na turnieju strzelisz bramkę, cofniesz się, zagęścisz środek pola i możesz wygrać mecz. Wszystkich zawsze weryfikuje boisko.
Co do naszej reprezentacji, to po ostatnich sparingach nie można wysnuwać żadnych wniosków. Z Rosją zagraliśmy w eksperymentalnym składzie, w zespole było wiele kontuzji i trener postawił na zawodników mniej doświadczonych, by im się przyjrzeć. Z Islandią też nie brakowało problemów zdrowotnych, a teraz trudno przewidzieć, w jakim składzie Polacy wyjdą na mecz ze Słowacją. Nie sugerujmy się grami towarzyskimi, bo na spotkania grupowe u zawodników pojawiają się dodatkowe emocje oraz pokłady siły i mobilizacji. Jestem optymistą. Mam nadzieję, że damy radę i dobra atmosfera, którą wszyscy podkreślają, przełoży się również na wyniki i zaangażowanie na boisku. Nie może być takiej sytuacji, że my nie wiadomo jak drżymy przed pierwszym meczem ze Słowakami. Z całym szacunkiem do przeciwnika, ale mamy zawodników wysokiej klasy, którzy grają na co dzień w wielkich klubach. Lubię, gdy trener układa swój zespół, tak jak chce, a nie pod rywala i mam nadzieję, że tak będzie w przypadku reprezentacji Polski. Nie wyobrażam sobie, byśmy przegrali pierwsze spotkanie, bo jest ono arcyważne. Gdy je wygrasz lub zremisujesz, to później jest już łatwiej. Drugim przeciwnikiem Polaków jest Hiszpania, po której można spodziewać się wszystkiego. Wiadomo, że my będziemy biegali za piłką, a oni będą grali. Cóż, po prostu życzę piłkarzom, trenerom i wszystkim kibicom, by się dobrze bawili.
Łukasz Mierzejewski - były reprezentant Polski, mistrz Europy do lat 18 z 2001 roku, dwukrotny mistrz Polski, trener Avii Świdnik
Nie lubię wróżyć, ale jeśli miałbym na kogoś stawiać, to na Anglików. Mają w zespole dużo jakości i pełno świetnych zawodników. Od wielu lat nie mogą zdobyć medalu, ale może to w końcu będzie ich turniej. Większość meczów mają zagrać na własnym stadionie, co na pewno też będzie istotne. Oczywiście, jednym z głównych faworytów na pewno są Francuzi, nie tylko ze względu na status mistrza świata, ale też fakt, że oni grają piłkę "turniejową". Wszystko jest tam wyrachowane, opiera się na dobrej obronie, a do szybkiego ataku są odpowiedni gracze tacy jak, chociażby Mbape czy Coman. To czyni ich bardzo groźnym zespołem.
W kontekście reprezentacji Polski to wiadomo, że pierwszy mecz i wejście w turniej są bardzo ważne. I choć wielu fachowców nie widzi występu naszej drużyny narodowej w różowych barwach, to myślę, że będzie dobrze. Mamy bardzo ciekawy zespól i dużo piłkarskiej jakości. Oczywiście posiadanie w składzie Roberta Lewandowskiego i innych wyróżniających się zawodników nie oznacza od razu, że czeka nas sukces. Jednak mam przeczucie, że będziemy z tej kadry zadowoleni i jestem optymistą.
Veljko Nikitović - dyrektor sportowy Górnika Łęczna, mający na koncie ponad sto występów w polskiej Ekstraklasie
Faworytem jest Francja, ale liczę trochę na Anglików, Włochów, Niemców. Mam też nadzieję, że Hiszpanie utrą nosa. Generalnie nie czuję atmosfery mistrzostw. W przeszłości, gdy turnieje były organizowane w jednym lub dwóch państwach, klimat Euro był zupełnie inny.
Jeśli chodzi o reprezentację Polski, nie podoba mi się to, co robi selekcjoner Paulo Sousa. Obecnie jest w tej drużynie i wokół niej dużo zamieszania. Jednak trzeba pamiętać, że Portugalczyk był świetnym zawodnikiem i może to mieć znaczenie w takim turnieju. Liczę na to, że Polska wyjdzie z grupy i zaprezentuje ciekawy futbol.
ZOBACZ TAKŻE:
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?