Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sound of Gravity. Arena Lublin zamieni się na jeden dzień w teatr dla miłośników ekstremalnej jazdy

know
Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
„Ekstremalny teatr” - tym hasłem organizatorzy opisują piątkowe wydarzenie na Arenie Lublin. Sound of Gravity ma być połączeniem ekstremalnej jazdy na motocyklach i rowerach z pokazami pirotechniki. A wszystko opatrzone muzyką zespołu Queen.

Od kilku dni na Arenie ustawiane są ogromne przeszkody i lądowania. Największe gwiazdy freestyle motocrossu zaprezentują w powietrzu niesamowite ewolucje.

- To wydarzenie skierowane nie tylko do osób, które znają już ten sport, ale do wszystkich, którzy chcieliby zobaczyć coś nowego i poczuć adrenalinę – zachęca do przyjścia na stadion Szymon Godziek, jeden z najlepszych polskich freestylowców BMX.

To wyjątkowa okazja, aby zobaczyć na żywo najlepszych zawodników na świecie. W Polsce rzadko bowiem odbywają się podobne imprezy (co najwyżej pokazy), a do Lublina przyjadą m.in.: legenda motocrossu, Dany Torres z Hiszpanii, Rob Adelberg z Australii, czy Alastair Sayer z RPA. Ten ostatni zastąpi w zawodach niezwykle utalentowanego Niemca Luca Ackermanna, który w wieku 17 lat wykonał podwójnego backflipa, czyli podwójne salto. Niestety, Ackermann doznał niedawno kontuzji nogi i przez kilka tygodni nie może startować.

- Jest to kontuzjogenny sport, zdarzają się niekontrolowane gleby. Ja właśnie wychodzę z najcięższej dotychczas kontuzji. Uszkodziłem kolano i przez pół roku przechodziłem rehabilitację – mówi Szymon Godziek, który w czerwcu wrócił do treningów i na imprezę w Lublinie szykował specjalny trick.

- Mam nadzieję, że po raz pierwszy wyląduję czysto ten trick. Będzie to podwójny backflip z kombinacją. Obecnie na świecie nikt tego nie wykonuje na towerze MTB – podkreśla Szymon Godziek.

Impreza Sound of Gravity rozpoczęła się już w czwartek na parkingu pod Areną. Przy stadionie powstało ekstremalne miasteczko. Dzisiaj bramy stadionu zostaną otwarte o godz. 17.30, natomiast 1,5 godziny później rozpocznie się pierwsza część zawodów. Potrwa ona do godz. 20.30, a 30 minut później rozpocznie się druga odsłona rywalizacji. Organizatorzy zapowiadają wówczas jeszcze większe atrakcje pirotechniczne. Ceny biletów, do nabycia m.in. poprzez stronę eventim.pl, zaczynają się od 39 zł.

Najważniejszym punktem Sound of Gravity będą oczywiście pokazy motocrossowe. Ale na stadionie zobaczymy również rowerzystów oraz freestylowców na rolkach i hulajnogach. A tor dla nich będzie miał swój początek na szczycie trybun.

- W sportach ekstremalnych sami dla siebie jesteśmy trenerami. Sami doskonalimy swoje umiejętności i to daje nam ogromną satysfakcję – przyznaje Szymon Godziek. - Nasze treningi to z jednej strony ćwiczenia na siłowni, a z drugiej jazda na rowerze. Nie jest to jednak typowy trening, ponieważ organizujemy sobie ze znajomymi sesje, podczas których wzajemnie się „nakręcamy” i wtedy wychodzą najlepsze tricki. Rower do tricków musi być lekki, sztywny i niezniszczalny, bo na treningach często się wywracamy – dodaje.

Sam rower nie jest dużym wydatkiem. Do wyczynowego uprawiania tego sportu potrzebny jest sprzęt za ok. 7 tys. złotych. - Ale z samego skakania ciężko jest się utrzymać. Udaje się to tylko najlepszym. Trzeba reprezentować dobry poziom, żeby mieć pieniądze od sponsorów i z zawodów – mówi Godziek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski