Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spadkobiercy gruntów przy Zemborzyckiej chcą je odzyskać

Witold Michalak, współpraca EP
Spadkobiercy gruntów przy Zemborzyckiej chcą je odzyskać
Spadkobiercy gruntów przy Zemborzyckiej chcą je odzyskać Archiwum
Spadkobiercy właścicieli terenów, na których działał Tor Lublin przy ulicy Zemborzyckiej, walczą o ich odzyskanie. Batalia o majątek wart ok. 10 mln zł zaczęła się, gdy zapadła decyzja o likwidacji toru kartingowego, a prawo do wieczystego użytkowania terenu kupiła spółka developerska Interbud-Lublin. Według byłych właścicieli, to otworzyło im drogę do odzyskania ziemi, bo nie został osiągnięty cel wywłaszczenia.

Odebrane w 1977 roku działki miały być przeznaczone na budowę toru kartingowego i autodromu z infrastrukturą. Inwestycja nie została jednak doprowadzona do końca. Spadkobiercy dawnych właścicieli uważają, że skoro PZMot sprzedał prawo do wieczystego użytkowania, to zrezygnował z realizacji inwestycji.

10 mln zł - tyle jest wart w przybliżeniu teren, na którym działał Tor Lublin

O zwrot działek, na których wybudowano Tor Lublin, wystąpiły do miasta cztery osoby. Ponieważ ratusz nie mógł rozstrzygać sprawy, w której był stroną, spór trafił do Starostwa Powiatowego w Lublinie. - Zakończyliśmy już postępowanie dowodowe i o ile nie pojawią się nowe okoliczności, decyzję wydamy jeszcze w lipcu - informuje starosta Paweł Pikula i dodaje, że sprawa może się zakończyć nie po myśli spadkobierców. - Skłaniamy się do odmowy zwrotu - mówi.

- Spodziewałem się takiej decyzji - przyznaje Czesław Mędykowski, którego rodzice zostali wywłaszczeni z terenów pod budowę Toru Lublin i podkreśla, że w obecnej sytuacji inna decyzja zapaść nie może.

Aby miasto mogło zwrócić tereny dawnym właścicielom, musi bowiem odzyskać nad nimi pełną kontrolę, to znaczy wypowiedzieć PZMotowi umowę o wieczyste użytkowanie spornych gruntów.

- Wezwałem prezydenta, by to zrobił, ale odmówił. Złożyłem więc skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, aby zobowiązał prezydenta do wykonania tej czynności - wyjaśnia Czesław Mędykowski.
To nie jedyna tego typu sprawa, w której stroną jest ratusz. Trwa postępowanie o zwrot nieruchomości, na których stoi hala Globus. To efekt decyzji sprzed wielu lat.

Dawni właściciele gruntów zostali wywłaszczeni ze swego majątku w rejonie ul. Zana i Kazimierza Wielkiego. Ówczesne władze zabrały im ziemię, tłumacząc, że w tym miejscu powstanie osiedle mieszkaniowe. Bloki jednak nigdy nie zostały wybudowane.

- Postępowanie nie zostało jeszcze zakończone, sprawy są w sądach - mówi Arkadiusz Nahuluk z Wydziału Gospodarowania Mieniem UML. - Tego typu postępowania zwykle toczą się bardzo długo.

Możesz wiedzieć więcej! Za to warto zapłacić: Raporty, analizy, gorące tematy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski