Około północy mieszkanka bloku przy ul. Hutniczej zawiadomiła policję o tym, że na klatce przebywa grupa nieznanych osób, których zachowanie jest podejrzane. Policjanci zastali na miejscu dwie 15-letnie dziewczyny i ich trzech kolegów w wieku 15-16 lat. Cała piątka uciekła z jednej z placówek opiekuńczych w Lublinie, do której zostali odwiezieni.
- Ponad trzy godziny po interwencji przy ul. Hutniczej otrzymaliśmy kolejny telefon. Dzwoniła mieszkanka tego samego bloku, gdzie niedawno interweniowali policjanci. Kobieta poprosiła o szybki przyjazd policji, gdyż słyszy jakieś krzyki i wołanie o pomoc, dobiegające z dachu bloku. Kiedy na miejsce przyjechali policjanci, okazało się, że na dachu bloku jest uwięziony młody mężczyzna. Chłopak trząsł się cały z zimna. - relacjonuje st. sierż. Anna Smarzak z lubelskiej policji.
Policjanci pomogli nastolatkowi otworzyć właz i sprowadzili go na dół. Teraz przebywa on w pogotowiu opiekuńczym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?