Sposoby na opalanie. Jak się opalać, by uniknąć oparzenia słonecznego?

Przede wszystkim trzeba pamiętać, że zbyt długi kontakt skóry ze słońcem jest niezdrowy. Promieniowanie UVA powoduje przedwczesne starzenie się naskórka, a w dalszej perspektywie nawet raka skóry. Dlatego jeśli się opalać, to z głową.

Jak się przygotować do opalania?
Żeby skóra ładnie się opaliła warto wcześniej łykać tabletki z beta-karotenem. Te nadadzą skórze brzoskwiniowy odcień i sprawią, że szybciej zacznie brązowieć w kontakcie ze słońcem. Warto także przed leżakowaniem zrobić sobie peeling - dzięki złuszczeniu martwego naskórku, skóra opali się jednolicie.

Jak się opalać?
Specjaliści radzą, żeby unikać opalania w godzinach od 10 do 14, kiedy promienie słoneczne są najbardziej niebezpieczne. Warto też używać kosmetyków ochronnych z filtrem. Na rynku jest wiele kremów, mleczek, sprayów, olejków i balsamów do opalania, dlatego każdy powinien znaleźć coś dla siebie. W większości przypadków są to kosmetyki wodoodporne, chociaż i tak powinniśmy smarować nimi ciało po każdym wyjściu z wody.

Ceny kosmetyków chroniących nas przed słońcem zaczynają się od ok. 10 zł wzwyż, w zależności od firmy i wysokości ochrony. Najdroższe są produkty o bardzo wysokiej ochronie, czyli SPF 50.

Podczas opalania należy pamiętać także o ochronie twarzy, ust i oczu. Również do ochrony tych części można kupić specjalne kosmetyki z filtrami UV np. pomadki, która w drogeriach zwykle kosztuje ok. 10 zł lub lekkie podkłady, których cena zaczyna się od ok. 20 złotych. Warto również zainwestować w okulary z wysokim filtrem, najlepiej zakupione u optyka.

Bardzo ważne jest również dobre nawilżenie całego organizmu, dlatego nie powinniśmy żałować sobie wody.

Sposoby na opalanie. Czego unikać?
Przede wszystkim powinniśmy unikać wielogodzinnego leżenia na słońcu, bo po pierwsze nie jest to zdrowe, a po drugie, na pewno efektem takiego "leżakowania" nie będzie piękna długotrwała opalenizna, a jedynie spieczona i schodząca płatami skóra. Najlepszym sposobem jest opalanie stopniowe, podobnie jak w przypadku solarium. Lepiej codziennie zwiększać dawkę opalania o kilka minut zamiast już pierwszego dnia narażać ciało na bombardowanie słońcem, bo to w efekcie może spowodować oparzenia. Złym pomysłem jest także używanie perfum przed opalaniem, ponieważ mogą one pozostawić przebarwienia na skórze lub powodować podrażnienia, szczególnie jeśli zawierają alkohol.

Co jeżeli przesadzimy z opalaniem?
Zbyt długie przebywanie na słońcu może powodować oparzenia słoneczne. W aptekach i drogeriach można kupić wiele preparatów o działaniu kojąco-przeciwbólowym. Mają one postać pianek lub żelów. Kosztują ok. 20 zł. Jednak z poparzeniem można także poradzić sobie stosując domowe sposoby. Do tych najbardziej popularnych należą okłady z zimnego kefiru, maślanki lub jogurtu. Oparzoną słońcem skórę można też posmarować schłodzonym zsiadłym mlekiem.

Jak się opalić nie wychodząc na słońce?
Osoby, które nie lubią spędzać dużo czasu na słońcu także mają szansę na piękną opaleniznę. Chociażby dzięki opalaniu natryskowemu. Polega ono na równomiernym nakładaniu preparatu o brązowej konsystencji, który wchodząc w reakcje z aminokwasami zawartymi w warstwie rogowej naskórka, pozostawia na skórze brązowo-złocisty odcień. Taki zabieg wykonuje się w salonach kosmetycznych i trzeba go powtarzać minimum co dwa tygodnie. Jest to koszt rzędu 100-200 zł.

Na rynku dostępnych jest również wiele samoopalaczy i balsamów, które nadają skórze brązowy odcień. Ich cena zaczyna się od ok. 20 zł. Jednak nie zawsze dają one jednolitą opaleniznę. Można także skorzystać z chusteczek samoopalających, które kosztują ok. 3 zł za sztukę.

A jakie są Wasze sposoby na opalanie? Jak opalać się z głową, żeby potem nie cierpieć?