Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spotkanie z Małgorzatą Kalicińską, autorką Domu nad Rozlewiskiem

Barbara Wójtowicz
Małgorzata Genca
- Jestem matką karmiącą- mówiła na spotkaniu z czytelnikami Małgorzata Kalicińska, autorka "Domu nad Rozlewiskiem". - Udowadniam to, kiedy przyjeżdżają moje dzieci. Zawsze pierwszym pytaniem jest: "Co zjecie?"

Kalicińska chętnie mówi i pisze o jedzeniu, dlatego nie może dziwić fakt, że została zaproszona na Europejski Festiwal Smaku, gdzie oceniała potrawy konkursowe. - A w sobotę będę miała czas, żeby wreszcie zobaczyć Lublin.

Pisarka do Lublina przyjechała chętnie, ale zazwyczaj ucieka od zgiełku miasta. - Najlepiej czuję się na wsi, gdzie może i nie mam takich udogodnień, jak w mieście, wszędzie jest dalej, ale za to można poczuć doskonałą atmosferę, odnaleźć siebie- tłumaczyła. -w takich samych realiach osadzam moich bohaterów.

Kalicińska zaczęła pisać po pięćdziesiątym roku życia, ale ma już w swoim dorobku kilka bestsellerów. Jest autorką "Domu nad Rozlewiskiem" i kolejnych części książki, ale też "Fikołków na trzepaku" i "Zwyczajnego Faceta".

Na spotkaniu pojawiły się czytelniczki książek Kalicińskiej. Jedne prosiły o podpis w książce, inni o choćby krótką rozmowę. -Bardzo lubię ludzi, od nich czerpię energię. Ale tematów na książki mam jeszcze wiele w swojej głowie i na razie nie potrzebuję czerpać z historii opowiadanych przez innych, plotek.
Pisarka odcina się też od serialu "Dom nad Rozlewiskiem". - Uważam, że nie jest dobrze zrobiony, nie podoba mi się. Telewizja zepsuła tę historię. Chcąc ją ulepszyć i dostosować do widzów, zniszczyła to, co było jej sensem.

Kalicińska zdradziła nam, że obecnie pracuje nad dwoma książkami. Jedną pisze razem z córką. - Basia tłumaczyła książkę dla dzieci i to właśnie dzięki książce i mailom, które otrzymuję od córki będąc u ukochanego w Korei Południowej wiem, że Basia ma lekkie pióro. Zaczęłyśmy pisać razem i dobrze nam idzie.

Nad drugą książką pani Małgorzata pracuje sama. - Nie będzie w niej już tyle natury i opisów przyrody, ale za to bardzo wiele emocji i uczuć. To będzie książka dla kobiet powyżej pięćdziesiątego roku życia. Oczywiście, jeśli wydawca z niej nie zrezygnuje- śmieje się.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski