Do wypadku doszło w sobotę ok. godz. 21.30 w Bychawie. Audi kierował 19-latek i, jak informuje policja, jechał on prawidłowo. Sprawcą wypadku był zaś kierowca toyoty, który z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca toyoty nie jechał sam, a z pasażerem. Obie te osoby uciekły jednak z miejsca zdarzenia - mówi Renata Laszczka-Rusek z lubelskiej policji.
Okazuje się, że właścicielem toyoty jest funkcjonariusz jednego z komisariatów pod Lublinem. Mężczyzny nie ma jak na razie ani w domu ani w innych miejscach, w których mógłby przebywać. - Ustalamy gdzie jest i czy to on kierował samochodem, a jeśli tak, to dlaczego uciekł z miejsca zdarzenia - mówi Laszczka-Rusek. Rzeczniczka dodaje także, że jak na razie nie ma informacji o tym, że auto mogło zostać skradzione.
Kierowca audi został ranny, jego życiu jednak nic nie zagraża.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
