Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

SPR AZS Pol Lublin pokonało Piotrcovię 37:30. Za tydzień play-offy

Krzysztof Nowacki
Na zakończenie części zasadniczej Superligi piłkarki ręczne SPR AZS Pol pokonały Piotrcovię Piotrków, a ponieważ swój mecz wygrał również Łączpol Gdynia lublinianki przystąpią do fazy play-off z trzeciej pozycji. W pierwszej rundzie, już w najbliższy weekend, przeciwnikiem aktualnych mistrzyń Polski będzie zespół... Piotrcovii.

Sobotni mecz należy więc potraktować jako zapowiedź walki w play-off. Piotrkowianki długo dotrzymywały kroku zawodniczkom SPR, ale sił na podjęcie równorzędnej walki starczyło im tylko na pierwszą połowę. Po wznowieniu gry rozpoczął się odjazd lublinianek, które w krótkim czasie odskoczyły na dziesięć bramek - 27:17 w 40. min.

- W pierwszej połowie grało nam się dobrze, ale wystarczył chwilowy przestój na początku drugiej części i dziewczyny z SPR wypracowały sobie taką przewagę, że już do końca mogły ją spokojnie kontrolować - przyznaje Katarzyna Gleń, skrzydłowa Piotrcovii.

Rywalki ani razu nie prowadziły ani nawet nie remisowały, jednak przez pierwszą część traciły nie więcej niż dwie-trzy bramki. W 25. min zbliżyły się nawet na jedno trafienie (14:13) i miały dwie okazje, aby doprowadzić do wyrównania. Za każdym razem na ich drodze stawała Justyna Jurkowska, która w sobotę była w wybornej formie. Do przerwy golkiperka SPR wybroniła czternaście rzutów, a w całym meczu broniła z blisko 50-procentową skutecznością.

Po 30 minutach lublinianki prowadziły 17:14. W drugiej połowie przycisnęły w obronie, zmuszając piotrkowianki do niecelnych rzutów i częstych strat. Nieporadność rywalek wykorzystywały natychmiast do kontrataków.

W 40. min na boisku pojawiła się Alesia Mihdaliova, której występ przez uraz ręki stał pod znakiem zapytania. Białorusinka zmieniła na prawym skrzydle Małgorzatę Majerek.
W pierwszej rundzie play-off zespoły rywalizują do dwóch zwycięstw.

Sobotni mecz w hali Globus oglądał selekcjoner reprezentacji Polski piłkarek ręcznych Duńczyk Kim Rasmussen. - Lublin był zespołem zdecydowanie lepszym. Piotrków nie pokazał prawdziwej woli walki, ale rozumiem ich zmęczenie długim sezonem. Lublin przewyższał doświadczeniem i przygotowaniem fizycznym. Zawodniczki doskonale rozumieją się na parkiecie i tworzą bardzo silny zespół. Chętnie widziałbym w kadrze wszystkie piłkarki z Lublina - stwierdził Rasmussen, który po meczu najdłużej rozmawiał z Justyną Jurkowską, Anna Baranowską, Małgorzatą Kucińską i Aliną Wojtas.

SPR AZS Pol Lublin - Piotrcovia Piotrków Tryb. 37:30 (17:14)
Widzów: 400
Sędziowali: Cezary Figarski i Dariusz Żak z Radomia
SPR: Jurkowska, Baranowska - Repelewska 9, Majerek 6, Wojtas 6, Marzec 5, Kucińska 4, Wilczek 3, Mihdaliova 3, Skrzyniarz 1, Puchacz, Danielczuk, Wojdat, Figiel. Kary: 10 min. Trener: Edward Jankowski.
Piotrcovia: Kowalczyk, Skura - Wypych 9, Gleń 5, Szafnicka 4, Krzysztoszek 3, Mielczewska 3, Mijas 2, Dąbrowska 2, Rol 1, Podrygała 1, Kopertowska. Kary: 2 min. Trener: Robert Nowakowski.

Po meczu powiedzieli:
Ewa Wilczek (kołowa SPR) : Chciałyśmy zapewnić sobie psychologiczny komfort, bo liczyłyśmy się z tym, że zagramy z nimi w ćwierć-finale play-off. Poprawiamy swoje błędy i gramy coraz lepiej i szybciej. Stać nas jeszcze na wiele. Przygotowujemy się do najważniejszych meczów i wierzę, że zagramy je w finale, i obronimy mistrzostwo Polski.
Robert Nowakowski (trener Piotrcovii) : Rozmawialiśmy w szatni, żeby przez złe podania czy zgubione piłki nie dopuścić do szybkich ataków. W pierwszej połowie to funkcjonowało i było dobrze. Po przerwie był moment, że w ciągu 10 minut odjechały nam na kilka bramek i ciężko było później to odrabiać, bo dysponujemy krótką ławką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski