Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawka, Sierakowska i Wojciechowski o nowym prezydencie

Aleksandra Dunajska, Artur Jurkowski
Lech Sprawka, Izabella Sierakowska, Zbigniew Wojciechowski
Lech Sprawka, Izabella Sierakowska, Zbigniew Wojciechowski archiwum
Zobacz, co o wygranej Krzysztofa Żuka mówią jego konkurenci - Lech Sprawka, Izabella Sierakowska i Zbigniew Wojciechowski.

Przeczytaj rozmowę z Krzysztofem Żukiem

Lech Sprawka

Spotkał się Pan już z Krzysztofem Żukiem po wyborach?
Tak, spotkaliśmy się w poniedziałek w ratuszu. Pogratulowałem mu zwycięstwa, podziękowaliśmy też sobie za sposób, w jaki była prowadzona kampania.

Jak, po przegranych wyborach, widzi Pan swoją rolę?
Kiedy będą sukcesy - będę gratulował, w przypadku porażek będę krytycznym recenzentem. Deklaruję też wolę współpracy z władzami Lublina. Oferuję swoją aktywność poselską i pomoc w lobbowaniu na rzecz naszego miasta, a także regionu w Warszawie. Chodzi np. o sprawy oświatowe, o kwestię pieniędzy na budowę drogi ekspresowej nr 17, środki na służbę zdrowia.

Liczy Pan, że prezydent Krzysztof Żuk będzie realizował także propozycje z Pana programu wyborczego?
Mam nadzieję. 45,35 procent głosów, które otrzymałem, to poważny mandat. Rozumiem, że mój przekaz programowy był ważny dla mieszkańców Lublina, skoro tylu z nich mnie poparło. Moim zdaniem przede wszystkim ważne jest poszukiwanie nowych źródeł finansowania inwestycji. To jest klucz do rozwoju Lublina i uruchomienia procesów, dzięki którym powstaną nowe miejsca pracy. Najbardziej cieszyłbym się, gdyby jak najszybciej rozpoczęła się w Lublinie realizacja inwestycji w formie partnerstwa publiczno-prywatnego.

Czy Pana wynik wyborczy był dla Pana zaskoczeniem?
Przyznam, że po tym, jak w ubiegłym tygodniu Izabella Sierakowska poparła Krzysztofa Żuka, realnie swoje szanse oceniałem na 40-45 procent. Także debata na żywo w TVP Lublin, która się nie odbyła, bo sztab Krzysztofa Żuka nie chciał się na nią zgodzić, mogłaby znacząco wpłynąć na wyborczy wynik.

Wybory samorządowe 2010 w Lublinie - nasz serwis

Izabella Sierakowska

Jestem zadowolona z wyniku, przecież oficjalnie poparłam kandydaturę Krzysztofa Żuka na prezydenta. Cieszę się, że część lublinian, którzy w pierwszej turze byli uprzejmi oddać na mnie głos, teraz poparli kandydata PO. Mam nadzieję, że nowy prezydent będzie pamiętał, co się działo w ostatnich czterech latach i że nie powtórzy błędów poprzednika. Wierzę też, że Krzysztof Żuk dotrzyma obietnicy w kwestii realizacji części moich postulatów, np. modułowych przedszkoli czy pomysłu remontowania ulic w weekendy. Jeśli chodzi o współpracę z Radą Miasta, to liczę, że radni, którzy przecież deklarują, że zależy im na rozwoju Lublina, będą zgodnie współdziałali z włodarzem. Najgorzej, jeśli zwyciężą osobiste ambicje.

Zbigniew Wojciechowski

Cieszę się, że zwyciężył Krzysztof Żuk, bo to osoba, która daję Lublinowi szanse ruszenia do przodu. Spodziewałem się jednak, że różnica w poparciu dla kandydatów w drugiej turze będzie większa.
Taki wynik pokazuje jednak jak ważne było moje poparcie dla rozstrzygnięcia głosowania.
Nie obawiam się pata politycznego w ratuszu w związku z większością, jaką w Radzie Miasta Lublin ma PiS. Jeśli prezydent będzie przedstawiał dobre projekty, to radni nie mogą ich odrzucać, bo konsekwencją takich ruchów byłoby zanegowanie działań rajców przez wyborców. Nie wyobrażam sobie aby PiS był przeciwko rozwojowi Lublina, bo w ten sposób sam wyeliminowałby się z życia społecznego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski