Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Środki ochrony roślin są potrzebne na polach i w sadach, ale... Opryski mogą być groźne dla pszczół

Jolanta Masiewicz
Uprawa rzepaku w gminie Wierzbica
Uprawa rzepaku w gminie Wierzbica Bożena Deniszczuk
Rolnicy i sadownicy powinni pamiętać o zachowaniu szczególnych środków ostrożności w trakcie realizacji prac polowych, zwłaszcza przy stosowaniu środków ochrony roślin.

Dni robią się coraz dłuższe i cieplejsze, więc pszczoły latają coraz dłużej. Zatem opryski należałoby robić wcześnie rano albo po zachodzie słońca.

Sztuczne preparaty ochrony roślin są - według opinii większości ekspertów - nieodzowne we współczesnym rolnictwie. Tymczasem pszczelarze cały czas borykają się z problemem zatruwania rodzin pszczelich przez środki chemiczne użyte w opryskach.

- Warto dążyć do wyeliminowania strat pszczół ponoszonych z tytułu używania w rolnictwie środków ochrony roślin i braku wyobraźni w ich stosowaniu. Po pierwsze ze względów przynoszonych przez działalność pszczół korzyści związanych z właściwym zapylaniem upraw i zwiększaniem plonów, po drugie ze względu na ponoszone duże straty ekonomiczne i po trzecie - mając na uwadze wysokie walory nieskażonego środowiska przyrodniczego, w którym żyje także człowiek - podkreśla dr Piotr Skubida z Zakładu Technologii Pasiecznych Oddziału Pszczelnictwa Instytutu Ogrodnictwa w Puławach.

Zgodnie z zasadami dobrej praktyki rolniczej oprysku nie należy również wykonywać w trakcie, kiedy pszczoły oblatują plantację, nawet, jeżeli stosuje się środki z zerową karencją dla pszczół.

- Trzeba, bowiem pamiętać, że opryskanie latających pszczół nawet zwykłą wodą powoduje zamoczenie ich skrzydełek, co może utrudnić albo uniemożliwić im dalszy lot, a opryskanie cieczą roboczą spowoduje, że pszczoła przejmie obcy chemiczny zapach środka ochrony roślin, a po powrocie do ula nie zostanie rozpoznana i zginie zabita przez pszczoły pilnujące wejścia do ula - przestrzegają pszczelarze.

Jednocześnie podkreślają, że zastosowanie środków ochrony roślin z zerową prewencją dla pszczół przed oblotem albo po oblocie pszczół, stwarza dla nich komfortową sytuację, ponieważ mogą one w każdej chwili powrócić na taką plantację bez ryzyka zatrucia środkiem chemicznym. Im dłuższa jest prewencja ustalona dla danego środka, tym ryzyko zatrucia pszczół jest większe.

Albert Einstein twierdził, że jeśli wyginą pszczoły, ludzkości pozostaną 4 lata życia. Masowe wymieranie pszczoły miodnej trwa od ok. 2006 roku a naukowcy dzięki wartym ponad 3 mln dolarów badaniom niedawno zidentyfikowali źródło odpowiedzialne za zagładę tych pożytecznych owadów.

Eksperci od dawna podejrzewali, że pszczoły umierają przez neonikotynoidowe środki ochrony roślin, którymi spryskiwane są pola uprawne zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Europie od lat 80.

Na łamach prestiżowego „Science” opublikowano wyniki szeroko zakrojonych, dwuetapowych badań prowadzonych w 33 wybranych miejscach na terenie trzech europejskich krajów: Wielkiej Brytanii, Niemiec i Węgier oraz - w kolejnej części eksperymentu - w Kanadzie.

Kiedy w 2013 roku Unia Europejska wprowadziła częściowy zakaz stosowania trzech rodzajów neonikotynoidów (kloatynidy, imakoprydu oraz tiametoksamu) postanowiono przeprowadzić szeroko zakrojone badania w plenerze, które mogłyby ostatecznie wyjaśnić, co doprowadza do zagłady pszczół. Mimo że sponsorzy wydali ogromne pieniądze na badania, wyniki, które udało się potwierdzić odrębnym zespołom badawczym, są dla neonikotynoidów dużo surowsze niż sądzono i udowadniają, że tego typu środki rzeczywiście są szkodliwe, ale nie tylko dla pszczół. Pestycydy te wpływają także na trzmiele, murarki ogrodowe a przenikając do gleby szkodzą także niektórym roślinom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski