Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stadion Lublinianki zmieni się w nowoczesny kompleks

Tobi
Archiwum
Nowoczesny, wielofunkcyjny kompleks sportowy z centrum treningowym dla młodzieży, stacja benzynowa, fast food, a także inne obiekty usługowo-rekreacyjne. Taki jest plan zagospodarowania terenów wokół boiska na Wieniawie. Prace mogą potrwać nawet 3-4 lata. Udziałowcy spółki KS Lublinianka-Wieniawa w piątek przedłożą prezydentowi Krzysztofowi Żukowi szczegółowy plan projektu.

- Wszystko polega na tym, aby tereny wokół boiska wydzierżawić inwestorom i z uzyskanych wpływów utrzymywać drużynę - tłumaczy Grzegorz Dębiec, właściciel firmy Transhurt, jednego z udziałowców Lublinianki. - Klub ma na siebie zarabiać, dodaje Dębiec.

Nieco ostrożniej o planach modernizacji Wieniawy mówi Krzysztof Gil, prezes Lublinianki: - To wszystko na razie są plany. Poczekajmy do końca czerwca, wtedy się okaże, czy pójdziemy do przodu. Jeśli miasto zaakceptuje naszą koncepcję, będziemy mogli poczynić dalsze kroki.

Prezes Gil jest jednak świadom, że ściągnięcie na Wieniawę biznesu jest szansą dla klubu. - W Lublinie trudno o to, aby tylko dzięki sponsorom stworzyć i utrzymać profesjonalną drużynę.

Klub daje sobie i ratuszowi pół roku na osiągnięcie porozumienia w sprawie dzierżawy terenów na Wieniawie (w sumie ok. 9 hektarów). Wstępna zgoda miasta już jest. Umowa miałaby wyglądać tak, że ratusz oddaje Lubliniance tereny pod dzierżawę za symboliczną złotówkę, schodząc z jakichkolwiek kosztów utrzymania, a także mając perspektywę czerpania w przyszłości profitów z potencjalnych biznesów prowadzonych na tych terenach.

Plan rozbudowy kompleksu, w tym i modernizacji samego stadionu, jest dalekosiężny. Najwcześniejsze prace mogłyby się rozpocząć za około 1,5 roku. - Po przekazaniu nam terenów (to może nastąpić w okolicach czerwca - red.), potrzeba około roku na rozpoznanie sytuacji, rozmowy z inwestorami. To jednak może nastąpić dopiero po podpisaniu umowy z miastem - podkreśla Dębiec.

- Na pierwszym etapie nie mielibyśmy dużo inwestycji. Byłaby to zapewne stacja benzynowa od strony al. Tysiąclecia i bar fast food - stwierdza Gil.

Równocześnie odbywałaby się modernizacja samego stadionu, m.in. przez dobudowywanie trybun. Docelowo obiekt miałby pomieścić ok. 5 tysięcy widzów. - Myślę, że cała modernizacja mogłaby zająć ok. 3-4 lat i powstałby dzięki niej obiekt wielofunkcyjny, z którego mogłoby korzystać wiele podmiotów, jak szkoły i uczelnie. Jest także pomysł, aby połączyć komunikacyjnie stadion z Ogrodem Saskim do imprez plenerowych - wyjawia Gil.

- Trzeba zaadaptować Wieniawę do tego, aby była rezerwowym obiektem dla boiska przy Krochmalnej, bo sama Krochmalna naszemu miastu nie wystarczy - wtóruje mu Dębiec.


Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski