Stadion żużlowy w Lublinie. Miasto zaczyna przygotowania do budowy. Będzie kosztować ponad 100 mln zł

600 tys. zł jest gotów wydać ratusz na opracowanie, które określa wygląd nowego stadionu żużlowego przy Al. Zygmuntowskich.

W piątek zapoznał się z ofertami, które wpłynęły w przetargu na wykonanie „wielobranżowego projektu koncepcyjnego oraz programu funkcjonalno – użytkowego dla przebudowy stadionu piłkarsko – żużlowego przy Al. Zygmuntowskich 5 na stadion żużlowy”.

Zgłosiło się czterech chętnych. Oczekiwania potencjalnych wykonawców mieszczą się w przedziale 249 – 612,3 tys. zł.

- Mamy trzy oferty z kwotami poniżej wyznaczonego przez nas poziomu cenowego. W przypadku dwóch z nich musimy przeprowadzić procedury związane z rażąco niską ceną czyli poprosić oferentów o wyjaśnienie jak wyliczyli koszty – stwierdziła Marzena Szczepańska, z-ca dyrektora Wydz. Inwestycji i Remontów UM Lublin.

I dodała: - Na wybór zwycięzcy przetargu mamy 30 dni ale chcemy to zrobić jak najszybciej.

Projekt stadionu przy Al. Zygmuntowskich ratusz ma już od lat. W tym miejscu planowany był miejski stadion piłkarsko - żużlowy.

Później miasto zmieniło koncepcję. Obiekt dla futbolistów, czyli Arena Lublin powstał na terenie dawnej cukrowni przy ul. Krochmalnej.

W archiwach ratusza pozostał dokumentacja niezrealizowanego stadionu przy Al. Zygmuntowskich. I teraz ma być ona dostosowana tylko do potrzeb żużlowców.

Pewnym jest to, że nowy stadion stanie w miejscu obecnego. Nie wiadomo jednak jak duże będą trybuny.

– Pomieści od 17 do 20 tys. widzów – zapowiadał Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Kolejnym pewnikiem jest zadaszenie stadionu. Ale jak będzie wyglądało? Nie wiadomo.

- W grę wchodzą dwa warianty zadaszenia. W jednym jest mowa o dachu nad torem wraz z trybunami, w drugim - dach ma pojawić się nad całą powierzchnią stadionu, przy czym w tej koncepcji trzeba uwzględnić przewietrzanie, bo sporty motorowe generują zanieczyszczenia – wyjaśniała Szczepańska.

Trybuna główna ma pomieścić 1000 – 2000 widzów. Będzie strefa dla gość o wielkości ok. 5 proc. pojemności trybun oraz strefa rodzinna.

Na stadionie zainstalowany zostanie monitoring, będzie system do identyfikacji osób.

Zmieni się nie tylko stadion ale też otoczenia wokół niego. Wybudowany zostanie wielopoziomowy parking dla 450 samochodów.

Stanie po drugiej stronie Al. Zygmuntowskich na działce między stacją paliw a terenami MOSiR. Planowane jest też połączenie stadionu nadrzeczną kładką z ul. Rusałka.

- Na wiosnę 2020 r. poznamy wygląd stadionu oraz koszty jego powstania – oceniała Szczepańska.

Koszty budowy będą niemałe. Ratusz unika na razie operowania konkretnymi kwotami. Wstępnie mówi jednak o wydatkach przekraczających 100 mln zł.

Budowa stadionu jest planowana na lata 2021-22. Ratusz chce by inwestycja była współfinansowana z funduszy Ministerstwa Sportu i Turystyki.

– Dofinansowanie może sięgnąć 50 proc. kosztów – przypominał Żuk.