Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Rzeszów - Motor Lublin 0:2. Ósma ligowa wygrana z rzędu

PUKUS
Fot. Łukasz Kaczanowski
Trwa znakomita passa Motoru Lublin. Podopieczni Marcina Sasala odnieśli ósme z rzędu zwycięstwo w rundzie rewanżowej. Dzisiaj żółto-biało-niebiescy pokonali w Rzeszowie Stal 2:0, tym samym rewanżując się przeciwnikowi za jesienną domową porażkę 0:1. Bohaterem przyjezdnym był Kamil Oziemczuk, zdobywca dwóch goli. Zawodnik Motoru w tym sezonie na razie siedmiokrotnie pokonywał bramkarzy rywali. Lublinianie w trzecioligowej tabeli awansowali na drugie miejsce i nadal liczą się w walce o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej.

Sobotnia potyczka w stolicy Podkarpacia miała bardzo ważne znaczenie dla obydwu ekip, walczących o awans do drugiej ligi. Motor do Rzeszowa pojechał po kolejne zwycięstwo, a Stal prowadzona przez byłego trenera lubelskiego zespołu Bohdana Bławackiego przystępowała do spotkania podbudowana ostatnią domową wygraną nad Cosmosem Nowotaniec 3:0. Obydwie drużyny w tabeli dzieliły trzy oczka. Motor zajmował trzecią lokatę (43 punkty), a Stal była piąta (40 punktów). W ekipie gospodarzy od kilku lat występuje wychowanek Motoru Piotr Prędota, a zawodnikiem Motoru jest Kamil Stachyra, w przeszłości gracz Stali.

Początek meczu na stadionie przy ulicy Hetmańskiej należał do gospodarzy, którzy pierwsi stworzyli groźną sytuację. W 5. minucie po dośrodkowaniu Sławomira Szeligi strzelał Wojciech Reiman, ale Paweł Socha zdołał odbić piłkę. Przyjezdni także szukali swojej szansy na zmianę wyniku spotkania. Z dystansu uderzał Kamil Oziemczuk, jednak piłkę przeleciała tuż obok bramki Stali.

W 16. min. kibice biało-niebieskich zamilkli. Futbolówkę z prawej strony dośrodkował Paweł Kaczmarek, a Kamil Oziemczuk „główką” pokonał Marcina Wieczerzaka i było 0:1.

Stracona bramka podziałała na gospodarzy, jak płachta na byka. Miejscowi ruszyli do zdecydowanych ataków. W 18. min. strzelał Reiman, lecz bramkarz Motoru końcami palców zdołał wybić piłkę na rzut rożny. Następnie bliski szczęścia był Prędota, ale po kornerze Szeligi, napastnik klubu z Podkarpacia nie zdołał sięgnąć piłki. W 22. min Socha obronił strzał Sebastiana Brockiego.

Następnie sytuacja na boisku się uspokoiła. Motor grał mądrze, nie pozwalając Stali stworzyć zagrożenia pod własną bramką. A czasami lublinianie atakowali, tak jak w 28. min, kiedy to strzelał głową Artur Gieraga. Wieczerzak jednak pewnie interweniował. W 35. min efektowną paradą popisał się Socha, broniąc bombę z 30 metrów w wykonaniu Szeligi. 120 sekund później bramkarz Motoru znów nie dał się pokonać Reimanowi.

W 41. min. mogło być 0:2. Kaczmarek trafił w siatkę, tyle, że w boczną i wynik się nie zmienił. Za chwilę Rafał Kursa (brat Radosława, zawodnika Motoru, który jest kontuzjowany) w ostatniej chwili zablokował Oziemczuka.

Ataki Motoru przyniosły zamierzony efekt w 43. min. Kaczmarek zagrał prostopadłą piłkę do Oziemczuka, a w ten bez problemów wykorzystał sytuację sam na sam z golkiperem Stali.

Szybko kontaktową bramkę mógł zdobyć Kacper Drelich, ale w dobrej sytuacji, z czterech metrów „główkował” obok bramki.

Po zmianie stron lublinianie nie pozwalali Stali się rozkręcić. A w 50. min mogło być po meczu. Ponownie dwójkowa akcja Kaczmarka i Oziemczuka i po strzale tego ostatniego tym razem słupek uratował gospodarzy.

Później inicjatywę przejęli miejscowi. Socha obronił strzał rezerwowego Michała Lisańczuka, a następnie wybił piłkę zmierzającą w okienko po uderzeniu Reimana. Ale Motor również atakował i kilka razy Wieczerzak był w opałach, jak na przykład w 65. min, kiedy to odbił piłkę po „główce” Oziemczuka. Zaczęła się wymiana ciosów. Najpierw piłkę głową uderzał Prędota, ale jeden z obrońców Motoru dobrze interweniował na linii bramkowej. Następnie z dystansu minimalnie niecelnie strzelał Kaczmarek. Wynik jednak już się nie zmienił i Motor wywiózł bezcenne trzy oczka ze stolicy Podkarpacia.

Kolejnym rywalem Motoru będzie w piątek MKS Trzebinia/Siersza. Początek spotkania na Arenie Lublin o godzinie 19.

Stal Rzeszów – Motor Lublin 0:2 (0:2)
Bramki: Oziemczuk 16, 43
Stal: Wieczerzak – Pliypas, Drelich, Kursa, Skała, Gil, Giel (53 Lisańczuk), Szeliga, Brocki (59 Kvych), Reiman, Prędota
Motor: Socha – Michota, Gieraga, Tadrowski, Słotwiński, Stachyra (61 Majkowski), Kaczmarek, Tymosiak, Kamiński, Oziemczuk (71 Myśliwiecki), Paluch
Żółte kartki: Brocki, Kursa
Sędziował: Mateusz Kowalski z Kielc

Wyniki 25. kolejki III ligi grupy IV
Stal Rzeszów – Motor Lublin 0:2 (Oziemczuk 16, 43)
Avia Świdnik – Resovia 1:1 (Domoń 67 samobójcza – Pałys-Rydzik 63)
Podlasie Biała Podlaska – Spartakus Daleszyce 1:4 (Krykun 59 – Sot 18, Paprocki 34, 86, Blicharski 39)
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – Orlęta Radzyń Podlaski 2:1 (Grunt 67, Łokieć 84 – Zarzecki 30)
Karpaty Krosno – Unia Tarnów 3:1 (Cempa 6, Kuliga 8, Skiba 67 – Lubera 79)
Podhale Nowy Targ – Soła Oświęcim 0:1 (Czapla 55)
MKS Trzebinia/Siersza – Cosmos Nowotaniec 2:1 (Mizia 22, 52 – Laskowski 25)
Wierna Małogoszcz – Garbarnia Kraków (mecz nie odbył się z powodu złego stanu boiska, spotkanie zostało przełożone na 17 maja na godzinę 17.30)
JKS 1909 Jarosław pauzował

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Stal Rzeszów - Motor Lublin 0:2. Ósma ligowa wygrana z rzędu - Kurier Lubelski

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski