Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starcie kandydatów na rektora UMCS. Wybory w piątek [ZDJĘCIA, WIDEO]

Agata Wójcik
Kilka godzin trwało prezentowanie pomysłów na działanie uczelni i rozliczanie ostatnich 4 lat. Wybory już w piątek. Decyzję o tym, kto będzie rządził uczelnią, podejmie 200 elektorów.

- Mam ogromną nadzieję, że mój konkurent zechce pokazać się na meczu AZS UMCS i wesprzeć pozyskiwanie sponsorów. Przecież to takie proste. Pieniądze leżą na ulicy, wystarczy je podnieść - powiedział w środę obecny rektor UMCS prof. Stanisław Michałowski na spotkaniu wyborczym, tuż po wręczeniu prof. Ryszardowi Berze maskotki zespołu AZS UMCS.

Doktorantka UMCS przed komisją dyscyplinarną. Sprawa Euniki Chojeckiej umorzona

Dziekan Wydziału Pedagogiki i Psychologii zapowiedział bowiem, że chce zrezygnować z finansowania klubu. Prezent przyjął z uśmiechem. Nawiązał do niego dopiero w późniejszej części spotkania.

- Pieniądze wolałbym wydać na pracowników niż na to - powiedział prof. Bera, podnosząc pluszowego orła.

Dużo o pieniądzach

Do sali Wydziału Prawa i Administracji, gdzie debatowali kandydaci, przyszli głównie pracownicy uczelni. Spotkanie,

mimo godzin rektorskich, nie zainteresowało wielu studentów.

Rektor Michałowski mówił m.in. o konieczności ograniczenia inwestycji i remontów, chociaż równocześnie zapowiedział starania m.in. o budowę kładki nad ul. Sowińskiego, remont Biblioteki Głównej i Wydziału Pedagogiki i Psychologii.

- Celem funkcjonowania uczelni jest realizacja misji, a nie kierowanie się osiągnięciem zysku. Należy pamiętać, że głównym źródłem jej finansowania są dotacje z budżetu państwa - podkreślał prof. Michałowski. Wspomniał także o umiędzynarodowieniu badań i odmłodzeniu kadry naukowej.

- Przed chwilą usłyszeliśmy bardzo dobrą PR-ową wersję - skomentował prof. Bera wystąpienie przeciwnika. Prawie 15 minut na prezentację swojego programu dziekan przeznaczył na analizę wydatków z czterech lat i ostatnich inwestycji, m.in. Ecotech-Complex.

Jego zdaniem, obecny rektor niesłusznie przypisuje sobie powstanie tego budynku.

- Należy przypomnieć, że to rektor Kamiński składał projekt, a środki na jego realizację wywalczył rektor Dąbrowski - mówił prof. Bera. Poza tym, zaprzeczał jakoby miał w planach zwalnianie pracowników. Przekonywał także, że będzie dążył do samodzielności finansowej wydziałów.

Mnóstwo pytań z sali

Kandydaci odpowiedzieli na kilkadziesiąt pytań publiczności. Dotyczyły one m.in. studentów zagranicznych, kierunków deficytowych, a także słów prof. Bery, że ,,na uczelni panuje atmosfera strachu”, których użył w stosunku do dziekanów, którzy nie wyrazili zgody na organizację na ich wydziałach jego spotkań wyborczych.

- Takie słowa bolą, ale rozumiem, że to sposób na wygranie wyborów - skwitował te zarzuty prof. Michałowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski