Stare Miasto w Lublinie nadal nie dla taksówek

- Impulsem do napisania pisma do prezydenta Krzysztofa Żuka była dla mnie rozmowa z mieszkanką Starego Miasta. Kobieta jest po operacji kolan, chodzi o kulach i ma problemy z poruszaniem się. A w tej chwili nie może dojechać taksówką pod dom - wyjaśnia Popiołek.

Posłanka Ruchu Palikota mieszka za Bramą Krakowską, przez wiele lat była przewodniczącą zarządu dzielnicy Stare Miasto. W piśmie z 6 czerwca, adresowanym do prezydenta Lublina pisze, że "mieszkańcy Starego Miasta czy innych dzielnic atrakcyjnych dla turystów, nie mogą być uwięzieni we własnych domach."

Taksówki mogą wjeżdżać na Stare Miasto bez ograniczeń tylko w określonych godzinach - latem od 20 do 8 rano.
Zofia Popiołek już w lutym apelowała do miasta o zniesienie zakazu wjazdu taksówek. Wówczas dostała odpowiedź od zastępcy prezydenta Stanisława Kalinowskiego, który napisał, że Stare Miasto "powinno być terenem, na którym obowiązują szczególne warunki ruchu drogowego".

Ratusz podtrzymuje swoje stanowisko w tej sprawie. - W sezonie turystycznym część staromiejskich uliczek jest zajęta przez ogródki. Przy dużym ruchu pieszych, przejazdy aut są kłopotliwe - mówi Karol Kieliszek z zespołu prasowego Urzędu Miasta. I podkreśla: - Stare Miasto nie jest odcięte od taksówek, mogą podjeżdżać na Kowalską, plac Zamkowy czy przed Bramę Krakowską. W wyjątkowych przypadkach zawsze mogą wjechać dalej, na przykład po chorą osobę.

Zobacz także:
=> Lublin: Od czwartku taksówki nie wjadą na Stare Miasto
=> Lubelskie Stare Miasto zakorkowane przez samochody
=> Lublin: Straż miejska podwójnie sprawdza kierowców wjeżdżających na Stare Miasto

Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!