Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Start Lublin ma problemy nie tylko koszykarskie. Tane Spasev ocenia mecz ze Spójnią Stargard (+ZDJĘCIA)

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
W piątkowy wieczór Tane Spasev po raz pierwszy poprowadził drużynę Startu w meczu w hali Globus. Debiut przed lubelską publicznością zakończył się porażką ze Spójnią Stargard 82:97. Szkoleniowiec doceniając postawę rywala stwierdził, że jego zespół przegrał przez własne problemy.

Nowy trener koszykarzy Startu zwrócił uwagę na świetny występ rozgrywającego Spójni, Ericka Neal’a. - Jeżeli przeciwnik ma 65-procentową skuteczność w rzutach za trzy, a jeden zawodnik zdobywa 39 punktów i ma 11 asyst, to bardzo ciężko jest wygrać. Ale my nie przegraliśmy z tego powodu. Przegraliśmy z powodu innych, małych rzeczy. I to musimy szybko poprawić, bo w przeciwnym razie będzie nam bardzo ciężko – uważa Tane Spasev.

Szkoleniowiec zwrócił uwagę na nierówną grę swojej drużyny i przestoje, które zdarzają się od początku sezonu. - Potrzebna jest odpowiednia koncentracja przez 40 minut. My natomiast zaczynamy nagle grać bardzo źle, na poziomie pierwszej ligi, a nie PLK. Ja mówię jedno, a oni grają drugie. Ustalamy jedną obronę, a oni grają inną. To trwa tylko przez pięć, może dziesięć minut, ale wtedy zespół przeciwnika zaczyna naciskać i z plus cztery robi się za chwilę minus dziesięć. To nie jest jednak coś, co zdarza nam się teraz, bo widziałem to też we wcześniejszych meczach – podkreśla trener.

Nierówna gra, to jeden z powodów porażki. O drugim szkoleniowiec nie chce mówić. - To sprawa między mną, a zespołem. Nasza ofensywa była trochę lepsza, ale to nie jest jeszcze poziom, którego oczekuję. To jest do poprawy.

Natomiast chodzi o coś innego, nie o koszykówkę, tylko o inne rzeczy – dodał tajemniczo.

Tane Spasev przyznał także, że nie miał jeszcze czasu poznać Lublina, bo większość czasu spędza w hali. - Jak przyjechałem, to problemem był atak. Uczymy się więc nowych zasad i nowej taktyki. Nie jest to nic strasznego i na treningach wygląda to dobrze. Natomiast obrona została ta sama – podkreśla.

Przed koszykarzami Startu wyjazdy do Radomia i Gdyni. Następne spotkanie w hali Globus lublinianie zagrają 19 listopada z Zastalem Zielona Góra. - Mam nadzieję, że kibice przyjdą na następny domowy mecz i będzie on już wygrany – mówi Spasev.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski