Start Lublin wygrał po raz drugi i jest w najlepszej czwórce pucharu ENBL (ZDJĘCIA)

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Wojciech Szubartowski
Koszykarze Polskiego Cukru Startu po raz drugi pokonali izraelski BC Ironi Ness Ziona i awansowali do najlepszej czwórki European North Basketball League. Przed dwoma tygodniami lubelski zespół wygrał na wyjeździe 90:77, a w rewanżu w hali Globus 80:78.

Drużyna Startu przystąpiła do rewanżu tylko w 10-osobowym składzie, w którym zabrakło zawodników występujących głównie w pierwszoligowych rezerwach. We wtorek drużyna trenera Wojciecha Paszka zagra w Zgorzelcu. Do składu wrócił natomiast nieobecny w dwóch ostatnich ligowych potyczkach, Troy Barnies.

W pierwszej kwarcie czerwono-czarni szybko uzyskali przewagę i przez większość czasu prowadzili różnicą 7-8 punktów. Tę część meczu zakończył „trójką” Gabe Devoe i po 10 minutach Start wygrywał 27:18.

W 13. minucie pierwsze punkty z gry zdobył Benas Griciunas, a przewaga Startu urosła do 10 oczek (31:21). W połowie drugiej kwarty goście zbliżyli się na cztery punkty, ale sytuację szybko wyjaśnił Dayshon Smith, dwukrotnie przymierzając celnie zza łuku.

Kolejne akcje Startu obfitowały w błędy i straty, a zespół z Izraela korzystał z prezentów i w 19. minucie Travis Warech rzutem za trzy punkty zapewnił swojej drużynie pierwsze w tym spotkaniu prowadzenie 41:39. Do przerwy, to wciąż jednak czerwono-czarni nieznacznie przeważali – 44:41.

Ostatnie dwa przed przerwą oraz siedem pierwszych punktów w drugiej połowie dla Startu rzucił Cleveland Melvin. Rywale cały czas trzymali się blisko i w 29. minucie, za sprawą Tylera Bey’a po raz drugi wyszli na prowadzenie (58:57). Co więcej, jeszcze w tej kwarcie dwie akcje rzutem wykończył Shaq Buchanan i goście z Izraela przed ostatnią kwartą prowadzili 62:57. W dwumeczu Start wciąż jednak miał bezpieczną przewagę.

Najwyższą przewagę BC Ironi Ness Ziona uzyskał w 31. minucie – 65:59. Potem goście kompletnie pogubili się w ataku i do końca meczu nie trafili już żadnego rzutu z gry! Punkty zdobywali jedynie z linii rzutów wolnych. Na niespełna dwie minuty przed końcem przyjezdni prowadzili 76:73, a w samej końcówce siedem punktów z rzędu zdobył DeVoe i czerwono-czarni zanotowali drugi triumf.

W drugim ćwierćfinale awans wywalczył inny polski zespół, King Szczecin. Wcześniej prawo gry w najlepszej czwórce zapewnił sobie litewski zespół BC Wolves, a stawkę uzupełni zwycięzca konfrontacji pomiędzy Stalą Ostrów Wlkp., a Zastalem Zielona Góra.

Polski Cukier Start Lublin – BC Ironi Ness Ziona 80:78 (27:18, 17:23, 13:21, 23:16)

Start: DeVoe 14, Dayshon 14, Cleveland 13, Cavars 13, Młynarski 7, Griciunas 6, Diemba 6, Barnies 5, Krasuski 2, Pelczar. Trener: Artur Gronek

BC Ironi: Buchanan 21, Bey 14, Cooper 10, Harrell 10, Warech 9, Meyinsse 8, Moshe 6, Rozenfeld, Adam. Trener: Hassin

Gladiatorzy na Narodowym, relacja z gali XTB KSW Colloseum 2

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie