Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Start Lublin zaczyna nowy sezon w Energa Basket Lidze: Wymienili obcokrajowców i chcą bić się o play-offy

know
Koszykarze Startu Lublin rozpoczynają szósty sezon w lidze zawodowej. Sezon zapowiadający się bardzo ciekawie, a celem „czerwono-czarnych” niezmiennie pozostaje walka o awans do czołowej ósemki i gra w fazie play-off.

Zespoły Energa Basket Ligi wracają do ligowej rywalizacji po świetnym występie reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Biało-Czerwoni zostali ósmą drużyną globu. – Fantastyczny wynik polskiej kadry już wpłynął na status koszykówki w Polsce. Natomiast liga zapowiada się na mocniejszą, niż w tamtym sezonie. Wyższy poziom rozgrywek będzie dodatkowym bodźcem dla kibiców – twierdzi David Dedek, szkoleniowiec Startu.

Drużyna z Lublina nowe rozgrywki zainauguruje domowym meczem ze Stelmetem Zielona Góra (niedziela, godz. 17). W kadrze ekipy z województwa lubuskiego jest jeden z kadrowiczów, który wystąpił na MŚ w Chinach, Łukasz Koszarek. Ale razem ze Stelmetem w hali Globus pojawi się niedawny lider Startu, Joe Thomasson. Amerykanin był najlepszym strzelcem „czerwono-czarnych” w poprzednim sezonie.

- Powrót do byłego klubu zawsze jest dla zawodnika dodatkową motywacją. Jestem przekonany, że zrobi wszystko, żeby jak najlepiej zaprezentować się kibicom. My natomiast postaramy się go zatrzymać i wygrać to spotkanie – podkreśla Dedek, który w Starcie pracuje od listopada 2016 roku.

W lecie w kadrze lubelskiej drużyny doszło do kilku zmian. Przede wszystkim w zespole zmienili się wszyscy gracze zagraniczni. W meczach sparingowych prym wiodło trio: Tweety Carter, Martins Laksa i Brynton Lemar. Temu ostatniemu organizatorzy turnieju Browar Kociewski Cup przyznali nagrodę MVP.

- Cieszę się, że otrzymał tę nagrodę, ale pamiętajmy, że nie byłoby to możliwe bez wsparcia całej drużyny. Nie chcę wyróżniać pojedynczych zawodników, ponieważ drużyna jest tak silna, jak jej najsłabsze ogniwo. Dlatego wolę skupić się na funkcjonowaniu całego zespołu. Lamar jest ważnym jej ogniwem, ale tylko wszyscy będziemy mogli osiągnąć to, co sobie założyliśmy – podkreśla David Dedek.

W okresie przygotowawczym z drużyną grał także Jimmie Taylor. Amerykański center zaprezentował się z dobrej strony, w sześciu grach kontrolnych rzucił w sumie 53 punkty, i w środę podpisał ze Startem kontrakt. - Czekamy już tylko na jego licencję, jeśli wszystkie formalności zostaną dopełnione, wówczas w niedzielę będzie mógł zadebiutować w naszej drużynie – mówi Arkadiusz Pelczar, prezes lubelskiego klubu.

- Mamy skład zbudowany na miarę finansów, a co przyniesie liga, to trudno teraz wyrokować. Na pewno ambicjonalnie i sportowo chcemy bić się o play-offy i w końcu w nich zagrać – dodaje Pelczar.

TRUDNY POCZĄTEK
- W tym roku w drużynie było sporo zmian, więc od początku przygotowań intensywnie pracowaliśmy nad zgrywaniem się. Po tych kilku tygodniach nie jesteśmy jeszcze na tyle zgrani, na ile byśmy chcieli, ale ten sam problem mają także inne drużyny. Chłopcy mocno trenują, staramy się złapać wspólnych język na boisku, a tak naprawdę nasza praca zostanie zweryfikowana podczas meczu – uważa szkoleniowiec.

Chociaż w okresie przygotowawczym kilku zawodników narzekało na drobne urazy, to w niedzielnym meczu ze Stelmetem trener powinien mieć do dyspozycji wszystkich graczy. – Wbrew temu co się mówiło, że w Zielonej Górze będzie bardzo oszczędnościowy skład, to w lecie Stelmet znowu zbudował drużynę, która będzie walczyła o medale – uważa Dedek. – Natomiast po Stelmecie jedziemy do Radomia, więc na dzień dobry mamy dwa bardzo trudnych rywali. To oznacza, że od początku więc musimy prezentować wysoką formę – dodaje trener Startu.

W nowym sezonie w EBL obowiązują nowe zasady dotyczące gry polskich zawodników. Dotychczas na parkiecie musiało przebywać jednocześnie przynajmniej dwóch Polaków. Ten nakaz został zniesiony, ale w kadrze zespołu musi znaleźć się siedmiu krajowych graczy.

Kadra Startu Lublin 2019/2020
13 (nr na koszulce) Kacper Borowski (25 lat), 29 Tweety Carter (Stany Zjednoczone – 33 lata), 3 Mateusz Dziemba (27 lat), 11 Michael Gospodarek (28 lat), 6 Jacek Jarecki (31 lat), 2 Damian Jeszke (24 lata), 25 Martins Laksa (Łotwa – 29 lat), 0 Brynton Lemar (Stany Zjednoczone – 24 lata), 7 Bartłomiej Pelczar (19 lat), 22 Tymoteusz Pszczoła (16 lat), 19 Roman Szymański (28 lat), 1 Jimmy Taylor (Stany Zjednoczone – 24 lata). Trener: David Dedek; II trener; Michał Sikora i Przemysław Łuszczewski
Przybyli: Carter, Jarecki,Jeszke, Laksa, Lemar
Ubyli: Joe Thomasson, James Washington, Devonte Upson, Marcin Dutkiewicz, Uros Mirkovic, Wojciech Czerlonko, Anton Gaddefors, Paweł Kowalski.

Start Lublin rywalizował z ligowymi przeciwnikami w Memorial...

Koszykarze Startu Lublin rozpoczęli przygotowania do nowego ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski