Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straciła mieszkanie

Maria Krzos
Przez 5 miesięcy Klaudia Brąszewska pracowała za granicą. Kiedy wróciła do Lublina, okazało się, że nie ma już dachu nad głową. Ktoś wymienił zamek w drzwiach jej mieszkania. W Urzędzie Miasta, do którego należy lokal, usłyszała, że nie ma prawa w nim mieszkać.

Mieszkanie przy ul. Wrońskiej to lokal socjalny, który został przyznany mamie pani Klaudii. Obie miały prawo w nim mieszkać. Kilka miesięcy temu pani Brąszewska wyjechała na Zachód do pracy. Za granicą pracowała również jej matka. Niestety, popełniły błąd.

- W trakcie ich wyjazdu zakończył się okres, na który przyznano im mieszkanie - mówi Artur Cichoń z Zarządu Nieruchomości Komunalnych. - Do Urzędu Miasta nie trafił żaden wniosek o ponowne przyznanie lokalu socjalnego. Co więcej, kobiety nie powiadomiły nikogo, że w lokalu chwilowo nikt nie mieszka. Nie płaciły też czynszu. Teraz ponoszą konsekwencje tego zaniedbania. Kilka tygodni temu w mieszkaniu była awaria. Urzędnicy, w obecności policji, weszli do środka, zabezpieczyli mieszkanie. Uznali lokal za pustostan.

- Kiedy wróciłam, nie mogłam nawet wejść do środka, żeby sprawdzić, czy wszystko w porządku z moimi rzeczami - mówi pani Klaudia.

Rozpoczęła walkę o odzyskanie mieszkania. Zobowiązała się do spłacenia zaległego czynszu. Niestety, to nie pomogło. Urzędnicy umożliwili jej tylko wejście do środka, by mogła wziąć najpotrzebniejsze rzeczy.

- Zostałam w nim, nie miałam wyjścia - dodaje pani Klaudia. - Przecież nie mogłam wiecznie mieszkać z córką u koleżanki. A nie pójdę z nią na ulicę.

Co dalej? - Złożymy do sądu wniosek o eksmisję, ponieważ pani Klaudia przebywa w tym mieszkaniu bezprawnie - zapewnia Artur Cichoń.

Socjalne nie znaczy własne

Socjalny, czyli jaki?

Do lokalu socjalnego mają prawo osoby mieszkające w trudnych warunkach i żyjące w niedostatku. W praktyce w tej chwili w naszym mieście lokale te są przyznawane głównie osobom z nakazami eksmisji. Od mieszkań komunalnych różnią się tym, że jest płaci się za nie mniejszy czynsz (1,18 zł za mkw.). Lokal przyznawany jest na dwa lata. Jeśli dana rodzina regularnie płaci czynsz i dalej spełnia kryteria uprawniające ją do takiego lokalu, powinna złożyć wniosek o jego ponowne przyznanie. Jeśli mieszkanie jest zadłużone, można spróbować zawrzeć z ZNK ugodę i spłacać dług w ratach. Z ugodą również można się starać o ponowne przyznanie lokalu socjalnego.

Lokalem socjalnym nie można jednak swobodnie dysponować. Mogą w nim mieszkać tylko osoba, której go przyznano i jej najbliższa rodzina. Obowiązuje zakaz podnajmowania (trzeba mieć na to zgodę Urzędu Miasta).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski