Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strajk nauczycieli w Lublinie: "Ponad tysiąc osób nie prowadzi lekcji" (WIDEO)

Małgorzata Szlachetka
Związek Nauczycielstwa Polskiego w Lublinie podaje, że w mieście w piątek strajkują nauczyciele z 43 placówek oświatowych, czyli ponad tysiąc nauczycieli - od przedszkoli po licea. Dwa przedszkola, poradnia psychologiczno-pedagogiczna i zespół szkół ogólnokształcących wycofały się z protestu w ostatniej chwili.

Strajkujący domagają się podwyżki w wysokości 10 proc. oraz gwarancji zatrudnienia na okres pięciu lat. Strajk jest też wyrazem sprzeciwu wobec rządowej reformy oświatowej, której elementem jest likwidacja gimnazjów. Nauczyciele boją się, że od września dla wielu z nich zabraknie pracy w zawodzie. Protest polega na tym, że strajkujący przychodzą do szkoły, ale nie prowadzą lekcji.

Celina Stasiak, szefowa ZNP Lublin: te telefony oceniam jako nękanie

"Cały czas prosimy rodziców o wyrozumiałość i apelujemy, by w miarę możliwości pozostawili dzieci w domu. Wiemy, że strajk może skomplikować życie rodzinne i zawodowe. Jednak to tylko jeden dzień. Tymczasem reforma edukacji spowoduje wieloletni chaos" - to fragment stanowiska, jakie Związek Nauczycielstwa Polskiego, organizator piątkowego strajku nauczycieli, zamieścił na swojej stronie internetowej.

- Wszystkie placówki zapewniają opiekę nad uczniami w czasie legalnego strajku, ale szkoły w Lublinie, które dzisiaj odwiedziłam są praktycznie puste. Rodzice wiedząc o proteście, nie posłali dzieci do szkoły, za co im bardzo dziękuję - informowała w piątek rano Celina Stasiak, szefowa ZNP w Lublinie. I podawała, że w Lublinie strajkują nauczyciele z 43 placówek oświatowych, a cztery wycofały się z udziału w proteście, mimo wcześniejszych zapowiedzi o przystąpieniu do strajku (chodzi o dwa przedszkola, poradnię psychologiczno-pedagogiczną i zespół szkół ogólnokształcących).

- Dostałam informacje od niektórych nauczycieli, że dyrektorzy szkół mieli telefony od wizytatorów z kuratorium w związku ze strajkiem. Ja oceniam to jako nękanie i sposób wpływania na to, żeby placówka nie brała udział w strajku. Mamy też jeden sygnał o jednym telefonie do szkoły z komendy wojewódzkiej, z pytaniem, czy dzieci mają zapewnioną opiekę i są bezpieczne - mówi Celina Stasiak z ZNP. - W Lublinie strajkuje ponad tysiąc osób. Chcemy pokazać, że obecna reforma oświaty wprowadzi chaos w życie szkół i polskich rodzin - dodaje szefowa ZNP.

Teresa Misiuk, kurator oświaty: jedyny telefon został wykonany na moją prośbę

O komentarz w sprawie wątku ewentualnych telefonów od wizytatorów poprosiliśmy w piątek kuratorium. - Jedyny telefon, do szkoły poza Lublinem, został wykonany na moją prośbę. To była reakcja na mail podpisany imieniem i nazwiskiem. Rodzic pytał w nim, czy uczniowie w konkretnym gimnazjum będą mieli opiekę w czasie strajku - wyjaśnia Teresa Misiuk, lubelski kurator oświaty, była szefowa oświatowej Solidarności w Lublinie. - Nauczyciele mają prawo do strajku, a kuratorium oświaty nie jest stroną w tym sporze. Wizytatorzy nie dostali ode mnie polecenia o wykonywaniu telefonów do szkół, nie ma mowy o żadnym nękaniu dyrektorów - zapewniła kurator Teresa Misiuk.

Kurator Misiuk dodała, że piątek jest w szkołach dniem, w którym "praca przebiega normalnie". - Nie zbieramy danych o tym, ile szkół bierze udział w strajku, ale dotarły do mnie informacje o całych powiatach, które nie strajkują - usłyszeliśmy od Teresy Misiuk.
Centrala ZNP o godz. 11 podawała, że w całej Polsce do strajku przystąpiło 37 proc. szkół. - To jednak niepełne dane, bo niektóre placówki pracujące na dwie zmiany przystąpią do strajku o godz. 14, 15 - zaznaczyła w rozmowie Kurierem Magdalena Kaszulanis, rzeczniczka ZNP w Warszawie.

Dzieci przyszły do szkoły, na basen i do świetlicy

W Szkole Podstawowej nr 42 przy ulicy Rycerskiej w Lublinie jest 330 uczniów, rodzice posłali w piątek do podstawówki sześcioro dzieci. Lekcje się nie odbywają. Pracuje stołówka, dzieci mogą normalnie przyjść na obiad.

"Czterdziesta druga" jest oflagowana, na 35 nauczycieli nie strajkuje trzech plus dyrektor i jego zastępczyni. - W przypadku szóstki dzieci, które przyszły, głównie chodzi o to, żeby nie straciły opłaconego basenu. Uczniowie są pod opieką nauczycieli, którzy nie strajkują. Po basenie mogły pójść na salę gimnastyczną lub do świetlicy, mają tam zorganizowany czas. My jesteśmy w pokoju nauczycielskim lub na korytarzu, koledzy i koleżanki generalnie przychodzą do szkoły w godzinach, w których mieliby lekcje - relacjonuje Hanna Adamczyk, nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej w Szkole Podstawowej nr 42 w Lublinie, które bierze udział w strajku.

Dlaczego strajkują?

- Od 2011 roku nie dostaliśmy podwyżek, więc 10 proc. będzie właściwą rekompensatą. Równie ważna jest dla nas gwarancja zatrudnienia - tłumaczy Hanna Adamczyk. - Nie bez znaczenia jest też to, że nie jesteśmy przekonani do obecnej reformy oświaty - dodaje nauczycielka.

Reforma oświaty wejdzie w życie w roku szkolnym 2017/2018. Od września w Szkole Podstawowej nr 42 przy ulicy Rycerskiej będzie osiem klas zamiast sześciu. - Nauka będzie trwała nieco dłużej. Teraz nasi uczniowie kończą lekcje około godziny 14, w przyszłym roku będą wychodzić ze szkoły około 15.30, ale zdarzą się też pojedyncze oddziałały mające zajęcia do 16.10 - nie ukrywa Jerzy Kolowca, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 42.

Dodając, że będzie musiał zatrudnić nauczycieli niektórych przedmiotów, na przykład chemii i fizyki. - Będą to jednak pojedyncze godziny - podkreśla dyrektor szkoły przy ulicy Rycerskiej. Dyrektor Kolowca przyznał jednocześnie, że nauczyciele rozglądają się za pracą. - Dzwonią też dyrektorzy gimnazjów, pytając o pracę dla swoich pracowników. To zawsze przykry moment, kiedy muszę powiedzieć, że nie mam dla nich zajęcia - ubolewa Jerzy Kolowca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski