Kary nakładane przez służby potrafią lepiej edukować niż akcje społeczne. Czy kierowca, który podrzucił dwa worki odpadów na ulicy Chałubińskiego zrobi to ponownie? Prawdopodobnie nie.
To spacerowicz podesłał strażnikom miejskim zdjęcia podrzuconych worków i samochodu odjeżdżającego z miejsca zdarzenia. Opisał, że auta zatrzymało się o godz. 10:20 w niedzielę na ulicy Tytusa Chałubińskiego. Dwóch mężczyzn wysiadło i wrzuciło w krzaki worki ze śmieciami.
Koszalińska straż miejska takich sygnałów nie ignoruje. Jej komendant Piotr Simiński mówi, że takich zgłoszeń dostają sporo — zwykle to zdjęcia lub filmiki: - Nawet anonimowe zgłoszenie może nam posłużyć do wszczęcia interwencji.
Na podstawie zdjęcia z ulicy Chałubińskiego strażnicy ustalili właściciela auta. Podrzucenie śmieci drogo go kosztowało — dostał maksymalny mandat, czyli 500 złotych. Jak komentuje Piotr Simiński, w tego typu przypadkach strażnicy stosują zasadę zero tolerancji. - To był działanie celowe, z premedytacją — komentuje. - A w interesie nas wszystkich jest wysłanie wiadomości, że śmiecenie jest nie tylko nieetyczne, ale i nieopłacalne.
Znalezienie sprawcy tego typu wykroczeń nie jest proste. Po pierwsze ważne są sygnały i dowody nadesłane przez ludzi do straży miejskiej albo do nas, po drugie strażnicy korzystają z fotopułapek. Czasem dowodów dostarczają same śmieci — rachunki, koperty.
Temat jest ważny — świadczy o tym wasze zainteresowanie i zaangażowanie. Nie ma tygodnia, byśmy nie dostali śmieciowych sygnałów od czytelników i internautów. Jeśli i wy macie problem — piszcie do nas, ślijcie zdjęcia: [email protected]
Zobacz także: Koszalin: Podrzucanie śmieci (fotopułapka)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?