Na sprawę zwrócił nam uwagę mieszkaniec Lublina. - Często odwiedzam tę okolicę i pamiętam, że tam nawet interweniowała Straż Miejska - dodaje.
Chodzi o cztery miejsca parkingowe przy sali konferencyjno-wystawienniczej Instytutu Pamięci Narodowej. Przepisy ruchu drogowego mówią jasno, że zabronione jest nie tylko zostawianie, ale także zatrzymywanie samochodów i to nie tylko na samym skrzyżowaniu, ale także w odległości 10 metrów odniego. - Dla mnie to oczywiste, że ta część ulicy jest skrzyżowaniem - nie ma wątpliwości nasz Czytelnik.
Miasto całą sprawę ocenia inaczej. - To szczególny rodzaj skrzyżowania, można powiedzieć, że to prawie plac - wyjaśnia Karol Kieliszek z biura prasowego w ratuszu.
Zdaniem urzędników, pozostawianie samochodów przedwejściem do sali IPN-u nie powoduje utrudnień i zagrożeń w ruchu. Ulice są przejezdne, a zaparkowane na skraju samochody nie ograniczają widoczności kierowcom. To nie jedyna kontrowersja dotycząca strefy płatnego parkowania. Pan Grzegorz dostał 50 zł kary za zaparkowanie samochodu bez biletu.
- Tyle tylko, że ja zostawiłem auto przy ul. Wodopojnej, a ta nie jest wymieniona na spisie ulic objętych strefą płatnego parkowania - opowiada.
Mężczyzna złożył już reklamację. - Będzie ona rozpoznana. Nie możemy wykluczyć, że osoba kontrolująca popełniła błąd - mówi Karol Kieliszek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?