Studniówki 2016: Sprawdź, co radzą styliści

- Studniówkowa moda zmienia się bardzo szybko. W latach 60.-70. obowiązywały mundurki szkolne lub białe bluzki i ciemne spódnice. W latach 80. nastała moda na studniówki w stylu różnych epok. Moja, na której bawiłam się w 1986 roku, była w stylu lat 20. Teraz studniówki urosły do rangi balów - mówi Anna Uss-Wojciechowska, dyplomowana mistrzyni wizażu i stylizacji, którą poprosiliśmy o spojrzenie na to, jak z obecnie panującymi trendami w modzie radzą sobie tegoroczne lubelskie maturzystki, które studniówki mają już za sobą.

Jakie są wrażenia stylistki po obejrzeniu zdjęć ze studniówek? - Cieszy mnie, że widzę różnorodność kolorów, a nie tylko czerń - podkreśla Uss-Wojciechowska. I podpowiada, że do dopasowanej i prostej sukienki warto założyć bieliznę modelującą.

Zapominają o tym nawet celebrytki. Z takich zdjęć śmieje się później cały internet.

- Kobieta nie wygląda atrakcyjnie, jeśli pod sukienką odznaczają się majtki, biustonosz i rajstopy - przypomina stylistka.

Kolejny „grzeszek”? Zakładanie rajstop i pończoch, które tworzą tak zwaną sztuczną opaleniznę. Ich kolor powinien być dobrany do odcienia skóry rąk i dekoltu. - Dziewczynom, które marzą o długich nogach, proponuję buty w kolorze rajstop, bo to optycznie wydłuża sylwetkę - podpowiada Uss-Wojciechowska. I podkreśla: - Pamiętajmy, że moda jest inspiracją, a nie w stu procentach powielaniem. Każda z nas jest inna, piękna, wyjątkowa i wystarczy tylko podkreślić urodę. Nie wolno jej przerysowywać.

Kolejna uwaga? Niektóre dziewczęta robią sobie makijaż, który niepotrzebnie dodaje im lat. Makijaż powinien być odpowiednio dobrany do typu urody i harmonizować ze stylizacją i biżuterią, które stworzą spójną całość. - Jeśli nie malujemy się na co dzień, to proponuję makijaż w naturalnych kolorach ziemi - ,,make-up no make-up”, który wygląda naturalnie i tylko podkreśla urodę - doradza stylistka.

O błędy najczęściej popełniane przez dziewczyny bawiące się na studniówkach zapytaliśmy także stylistkę fryzur.

- Fryzura powinna być trwała, co nie oznacza, że ma być zbyt mocno spryskana lakierem, a przez to sztywna i sztuczna - podkreśla Mariola Góźdź, właścicielka salonu fryzjerskiego „Uroda” w Lublinie i nauczycielka fryzjerstwa w Zespole Szkół w Piaskach.

- Zawsze dobrze będą wyglądać lśniące i zadbane włosy. Niekoniecznie muszą być gęste, by zrobić wrażenie. Dziewczyny z niezbyt bujnymi włosami na bal mogą je zagęścić i wpleść sztuczne włosy - radzi Góźdź.

Decydując się na fryzurę na studniówkę, należy wziąć pod uwagę nie tylko kształt twarzy, ale także sylwetkę, makijaż i kreację. - Gdy sukienka jest bogato zdobiona, a makijaż bardzo mocny, zbyt wymyślna fryzura nie będzie wyglądać dobrze - podpowiada stylistka. - Ważne, by wyglądać świeżo, dziewczęco i czuć się swobodnie w wybranej fryzurze. I niepotrzebnie się nie postarzać.

Dziewczęta na swojej studniówce chcą wyglądać inaczej niż zwykle. Dlatego te, które mają proste włosy, marzą o lokach, a te z kręconymi chcą idealnie gładkich włosów. - Zawsze bezpieczne jest bazowanie na klasyce. Trendy z pokazów mody nie pasują do każdego - przestrzega Mariola Góźdź.

W piątek mają studniówkę uczniowie z ZDZ przy ul. Królewskiej, a w sobotę ZSO nr 1, Pallotyńskie LO im. Batorego, VII LO, VIII LO, XXIII LO i ZS Budowlanych.